Psy pracujące w policji swoją historię zaczęły w 1889 roku w Belgii, gdzie powstała pierwsza jednostka policji wykorzystująca psy. W Polsce historia psów policyjnych rozpoczęła się na dobre po drugiej wojnie światowej i trwa do dziś.
Policyjne psy prawie od zawsze szkolone są w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach. Współcześnie psy służące w policji szkoli się w czterech profilach:
Ostatnio w Zakładzie Kynologii Policyjnej pojawił się nowy kierunek: są to kursy dla policjantów wykonujących czynności pozoranta, przygotowujący ich do wykonywania zadań w zakresie ćwiczeń obrończych z psami.
Psy policyjne szkolone są przez swoich przewodników pod nadzorem instruktorów ZKP. Przewodnicy podczas kursów mają zajęcia teoretyczne z kynologii policyjnej podczas których uczą się zasad szkolenia psów oraz taktyki i techniki użycia psów policyjnych, ogólnej opieki nad psami (pielęgnacji i żywienia) oraz zajęcia praktyczne podczas których ćwiczą z psami. Ćwiczenia odbywają się na przyległym poligonie Zakładu, gdzie psy uczy się pokonywania przeszkód, posłuszeństwa i obrony. Zajęcia odbywają się także w symulatorach na terenie ZKP lub poza terenem jednostki, w warunkach zbliżonych do warunków przyszłej, służbowej pracy. Miejscem takich praktyk może być np. Pałac Kultury i Nauki, Sejm, Senat, sądy, dworce kolejowe i autobusowe, metro czy szkoły. Takie szkolenie poza terenem jednostki ma na celu przyzwyczajenie psów do różnych środków transportu, ruchu ulicznego, sztucznego oświetlenia, a przede wszystkim do pracy w zmiennych warunkach.
W Zakładzie Kynologii Policyjnej szkolą się także inni funkcjonariusze z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Biura Ochrony Rządu, Straży Miejskich, Straży Pożarnej oraz pracownicy warszawskiego metra i GOPR.
Psy służbowe były i są nieocenioną pomocą w pracy policjantów. Służby szczególnie cenią je za doskonały węch. Nawet w dobie specjalistycznego sprzętu nic nie zastąpi psiego nosa, który pomaga w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych, narkotyków, poszukiwaniu zaginionych ludzi i zwłok ludzkich czy identyfikacji zapachów. Jak widać psy służbowe wciąż mają pyski pełne roboty.
ŹRÓDŁA: www.csp.edu.pl.