Moje pierwsze frisbee

Jak rozpocząć przygodę z dog frisbee? Od zadbania o kondycję i opanowanie aportowania. Nie zapomnijmy też o wizycie u weterynarza celem upewnienia się, że nie ma przeciwwskazań dla uprawiania tej dyscypliny przez naszego zwierzaka.

Nauka dobrego lądowania to podstawa. Nauka dobrego lądowania to podstawa. Źródło: Andrzej Podgórski

Następnie wybieramy odpowiedni dysk: dość miękki i elastyczny. Nie chcemy przecież zrobić pupilowi krzywdy. Niektórzy behawioryści doradzają używanie dysku przez pewien okres jako talerza, na którym będziemy podawali jedzenie. W ten sposób pozwolimy psu oswoić się z obcym przedmiotem.

Trening zacznijmy w domu. Usiądźmy na podłodze naprzeciw psiaka i postarajmy się go zainteresować zabawką, np. delikatnie drażniąc nią zwierzaka. Przechodzimy następnie do toczenia dysku na małe odległości. Zachęcamy pupila do podążenia za przedmiotem. Wszelkie próby ścigania frisbee czy pochwycenia go nagradzamy.

Jeśli jesteśmy pewni zainteresowania dyskiem u naszego zwierzaka, możemy potrenować na zewnątrz. Wyjdźmy do ogródka czy parku, szukając miejsca na tyle spokojnego, żeby nic nie odwracało uwagi pupila od frisbee. Próbujemy rzutów na małe odległości, dysk może toczyć się po trawie. Zachęcajmy psa do ścigania talerzyka i przynoszenia go. Wymawiajmy przy tym komendy, z którymi zwierzak połączy technikę.

Zainteresowany frisbee psiak na pewno będzie starał się doskakiwać do rzucanego dysku. Warto jednak zadbać o naukę prawidłowego lądowania, tj. spadania na wszystkie cztery łapy. Tylko taki sposób zapewni odpowiednie rozłożenie sił oddziałujących na zwierzaka w trakcie wykonywania powietrznych akrobacji. Jeśli pupil ma skłonność do lądowania na dwóch łapach, potrenujmy z nim skok przez obręcz, np. hula hop. Powodzenia!