Na temat miłośników muzyki metalowej krąży wiele legend. Podobno się nie myją, utrzymują kontakty z szatanem i do tego jeszcze - palą koty. No właśnie... podobno. Negatywny, pełen stereotypów wizerunek tej grupy postanowiła odczarować fotografka Alexandra Crockett, która zrobiła "metalom" zdjęcia, na których pozują razem ze swoimi kotami. Album "Metal Cats" to dowód na to, że nawet jeśli metalowa muzyka jest brutalna, to niektórzy z muzyków poza sceną są słodkimi kociarzami. Zresztą zobaczcie sami!