Lęk przed samotnością a brak zachowania czystości

Jeśli szczenię jest zbyt silnie związane z właścicielem, czasem nie toleruje rozłąki i samotnego przebywania w domu. Może się to objawiać oddawaniem moczu czy robieniem bałaganu, które czasem właściciel chciałby traktować jak psią złośliwość...

Boję się zostawać sam... Boję się zostawać sam... Źródło: Shutterstock

Przyczyną załatwiania się w mieszkaniu jest zbyt silna więź psiaka z właścicielami. Na ogół zdarza się tak, że maluch wybiera sobie jednego domownika,  traktując go jak obiekt ciągłego zainteresowania, przez co nie może funkcjonować normalnie, gdy człowiek ten znika z pola widzenia. Jeżeli nasz piesek został już nauczony czystości, zachowuje ją na co dzień podczas naszej obecności i sygnalizuje chęć wyjścia na spacer, a załatwia się w mieszkaniu tylko wtedy, gdy domownik do którego jest najbardziej przywiązany opuści miejsce zamieszkania, pojawia się problem. Co wtedy robić i jakie są przyczyny takiego zachowania?

Prawie zawsze jest to nasza wina, choć z reguły nie mamy o tym pojęcia. Gdy pojawi się psiak w naszym domu i płacze w nocy – zabieramy go do łóżka i głaszczemy, gdy tylko zapiszczy biegniemy

Kiedy wychodzimy na dłużej, możemy puścić psu nagranie swojego głosu, aby go uspokoić. Źródło: Hemera / Thinkstock
sprawdzić co się dzieje, praktycznie przebywamy z nim cały czas. Pozwalamy na to, by chodził za nami krok w krok, do kuchni, do łazienki. Płacze, gdy tylko znikamy za jakimikolwiek drzwiami, więc otwieramy je, pozwalamy na jego uczestnictwo w naszej kąpieli, w przygotowywaniu posiłków. Np. podczas pracy przy komputerze czy w czasie trwania ciekawego filmu, pies staje przy nas i patrzy, popiskuje, przerywamy swoje zajęcia i bierzemy go na kolana.

Ważne jest aby dowiedzieć się który z domowników jest dla psiaka tak ważny, chociaż czasami widać to bardzo wyraźnie. Aby się jednak upewnić można przeprowadzić test polegający na tym, że wszyscy domownicy siadają w pokoju w pewnych odstępach ignorując malca. Na środku pokoju można  umieścić jego ulubioną zabawkę, jakiś smakołyk i zaprosić gościa. Obserwujemy reakcje psiaka.  Maluch podejdzie do gościa, ponieważ to nowość, być może zje smakołyk, ale po  niedługim czasie i tak wybierze obiekt nadprzywiązania, siądzie obok lub będzie wymuszał jego uwagę uporczywym wpatrywaniem, popiskiwaniem czy też kładzeniem łapek na kolanach. Wtedy wybrana osoba powinna opuścić pokój, jeżeli pies za nią podąża mamy już stu procentową pewność.

 Jak rozwiązać ten problem? Z pewnością stopniowo musimy izolować od siebie psiaka, choć dla obu stron może okazać się to trudne. Jeżeli nie podejmiemy żadnych działań problem może się powiększyć, ponieważ nasz maluch może popaść w przyszłości w depresję, a także stać się agresywny wobec innych domowników,  będzie bronił „swojej własności”.

Przede wszystkim pies nie powinien spać z nami w łóżku. Przyzwyczajajmy go stopniowo do zasypiania na jego legowisku, najlepiej w osobnym pomieszczeniu.

Zabieranie psa do łóżka może stac się źródłem problemów w przyszlości. . Źródło:
Gdy będzie próbował  różnymi sposobami  wymusić naszą uwagę - ignorujmy to zachowanie. Kiedy się wyciszy pochwalmy psiaka i nagródźmy ulubionym smakołykiem. Gdy wychodzimy z domu unikajmy czułych pożegnań z pupilem, nie mówmy do niego dużo. Wyjście nie powinno być niczym szczególnym, najlepiej wychodzić z domu ignorując szczenię. Na czas naszej nieobecności zostawmy mu ulubioną zabawkę albo kostkę do gryzienia lub włączmy radio czy ulubione nagranie.