Kultura w psich miejscach

Kiedy wychodzimy na ulicę, na spacer czy do kawiarni musimy zachowywać się kulturalnie i nie uprzykrzać życia innym. Nauczyli nas tego rodzice, szkoła i inni ludzie. W psim świecie funkcjonują podobne zasady i to my musimy dbać o ich zachowanie w psich miejscach.

Źródło: Dogotel

Jeśli jesteśmy posiadaczami wesołego, otwartego, socjalnego psa, który nie ma w sobie cienia agresji a do tego jest dość duży jesteśmy zdecydowanie na wygranej pozycji. Możemy wyjść do parku i puścić psa, żeby pobiegał sobie z innymi psami i prawdopodobnie nic mu się nie stanie oraz będzie świetnie się bawił. Niestety nie każdy ma tak dobrze, a jak wiadomo park to przestrzeń publiczna i może przyjść tam każdy, jakiego psa by nie miał. Musimy mieć w sobie trochę empatii i wyobraźni. Pomyślmy więc jak czuje się właściciel małego psa, dla którego wszystko jest ogromne i nierzadko przerażające. Pomyślmy jak czuje się właściciel psa, który jest agresywny bądź lękliwy albo wyobraźmy sobie, że mamy schorowanego pupila, któremu ciężko chodzić lub takiego, który jest w trakcie szkolenia. Teraz wyobraźmy sobie, że spacerujemy z takim psem i nagle podbiega do nas chętny do zabawy, wesoły czworonóg, który skacze po naszym psie. Nie jest to miłe uczucie, prawda?

 W psich miejscach także obowiązują zasady i idąc z psem w miejsce publiczne musimy pamiętać o zachowaniu zasad kultury osobistej wobec innych psów i ludzi. Nie dawajmy podbiegać naszemu psu do każdego, którego napotka. Jeśli widzimy, że na nasz widok właściciel nerwowo szuka smyczy i stara się zabrać psa, jeśli ktoś omija nas z psem lub idzie w druga stronę nie starajmy się na siłę podchodzić aby zwierzaki się przywitały. Najprawdopodobniej drugi pies nie ma na to ochoty dlatego jego właściciel tak się zachowuje.

Zapytanie kogoś czy psy mogą się przywitać lub pobawić na prawdę nic nas nie kosztuje a pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu lub konfliktów. Prawda jest taka, że bawić się ze sobą lubią szczenięta i psy młode. Im starszy pies tym mniejszą ma ochotę na zabawę z innymi, szczególnie z obcymi.

 Jeśli widzimy psa, który jest w trakcie szkolenia np wykonuje różne komendy na polecenie właściciela lub przechodząc obok właściciel wymaga od pupila skupiania jego uwagi na sobie, nie starajmy się na siłę podchodzić z aby zwierzęta się przywitały i psuć komuś pracy, w którą wkłada dużo wysiłku.

Tak samo rzecz się ma z psami, które np aportują piłkę, patyk czy frisbee. Bardzo często czworonogi bawiące się zabawką z właścicielem będą agresywne kiedy jakiś pies nagle podbiegnie ponieważ mogą pilnować swojej zabawki lub po prostu nie chcieć przerywać zabawy by witać się z obcym psem. Sytuacja taka może zakończyć się bójką!

 Kiedy widzimy trenera pracującego z psem oznaczonym jako przewodnik osób niewidomych lub pies terapeutyczny także nie przeszkadzajmy. Jest to bardzo trudne szkolenie i nie pomagamy podchodząc i mówiąc do zwierzęcia a już na pewno nie pomagamy podtykając mu swojego psa do przywitania.

 Nikt nie chce, aby uprzykrzać mu życie i w stosunkach międzyludzkich staramy się zachowywać maksimum kultury osobistej, dlatego pamiętajmy o innych ludziach w psich miejscach i o tym, że nasze psy także obowiązuje poszanowanie zasad, a to my-właściciele jesteśmy od tego by ich przestrzegać.