Producenci oprogramowania do urządzeń mobilnych dostrzegli w kotach potencjalnych odbiorców ich gier. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bo niektóre mruczki wprost nie mogą oderwać wzroku od monitora. Co ciekawe, oprócz kotów domowych, gry spodobały się ich dzikim kuzynom żyjącym w amerykańskich ogrodach zoologicznych.
Koty są zwierzętami, które żywiołowo reagują na poruszające się na ekranie obiekty, próbując je dotknąć i złapać. Dlatego największą popularnością cieszą się u mruczków takie gry, w których mają możliwość doskonalenia refleksu.
Można je zobaczyć na stronie internetowej, gdzie zaprezentowano dwie pozycje. W jednej grze celem jest złapanie myszy, która biega po ekranie, ale co pewien czas chowa się do norki. Druga gra przypomina popularną zabawę ze wskaźnikiem laserowym i każda osoba, która chociaż raz próbowała w ten sposób zaciekawić kota doskonale wie, że większość mruczków od razu rzuca się w pogoń za świecącym punktem. Aplikację na iPada można pobrać za darmo z popularnego serwisu iTunes. Gra spotkała się nawet z zainteresowaniem wielkich dzikich kotów żyjących w ogrodzie zoologicznym Conservator's Center w Północnej Karolinie.
Źródło: Petside