Celebryci znani są ze swojego ekscentrycznego stylu życia. Często towarzyszą im zwierzęta, których zakup i utrzymanie pochłania ogromne sumy pieniędzy. Na czele zestawienia znalazła się bezimienna ośmiornica, której słynny aktor Nicholas Cage stał się właścicielem płacąc 150 000 dolarów.
Wielkim miłośnikiem dzikich kotów jest legendarny bokser Mike Tyson. Żelazny Mike opiekował się tygrysem bengalskim Borysem oraz dwie tygrysicami o imionach Kenya i Storm. Jeden z kotów wystąpił nawet u boku boksera w słynnym filmie Kac Vegas. Utrzymanie każdego ze zwierząt kosztowało Mike'a cztery tysiące dolarów miesięcznie. Na domiar złego po pewnym czasie okazało się, że Mike nie posiada odpowiednich zezwoleń niezbędnych do prowadzenia hodowli egzotycznych zwierząt. W rezultacie dzikie koty zostały mu odebrane i przewiezione do rezerwatu położonego w stanie Kolorado.
Z szalonych pomysłów i wydawania dużych sum pieniędzy słynął również Michael Jackson. Kultowy piosenkarz zaopiekował się szympansem i nazwał go Bubbles. Celebryta zabierał swojego pupila na trasy koncertowe. Bubbles towarzyszył artyście nawet podczas dalekich wyjazdów do Azji. Warto być świadomym, że aby stać się właścicielem podobnego zwierzątka, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 65 000 dolarów. Znacznie mniej bo zaledwie 12 000 dolarów kosztował piosenkarza Ushera pies rasy GoldenDoodle o imieniu Poppy. Artysta zakupił czworonoga przy okazji uczestnictwa w imprezie Second Annual Pencils of Promise Gala, która odbyła się w miejscowości Gustavino w stanie Nowy Jork.
Na tle tak kosztownych zwierząt blado wypada żółw lądowy, którym opiekuje się Leonardo di Caprio. Aktor zapłacił za gada zaledwie czterysta dolarów. Niemniej biorąc pod uwagę fakt, że jego żółw może dożyć stu lat, Leonardo wyda jeszcze sporo na utrzymanie swojego pupila.
Źródło: Mirror.co.uk