W Stanach Zjednoczonych do leczenia chorych zwierząt coraz częściej wykorzystuje się komory hiperbaryczne. Znaleźć je można w większości dużych amerykańskich miast. Ich działanie opiera się na zapewnieniu leczonemu czworonogowi optymalnego ciśnienia oraz dużej ilości czystego tlenu, który wpływa bardzo korzystnie na funkcjonowanie i regenerację organizmu.
Komory hiperbaryczne mają ogromny wpływ na zdrowie zwierząt
Źródło: iStock
Komory ciśnieniowe stosuje się przede wszystkim u zwierząt, które zostały ranne w wypadkach komunikacyjnych, pogryzione przez drapieżników lub jadowite węże oraz doznały uszkodzeń ciała lub posiadają rany, które nie chcą się goić. Wysokie ciśnienie i czysty tlen gwarantują bardzo szybką regenerację skóry oraz uszkodzonych tkanek i kości. W efekcie zwierzakom poddanym takiej terapii bardzo szybko schodzą opuchnięcia oraz oparzenia, mijają infekcje i zmniejsza się ból. Komory hiperbaryczne mają także korzystne oddziaływanie na samopoczucie czworonogów, ich układ nerwowy, a nawet niektóre choroby kardiologiczne. W czasie terapii do tkanek i organizmu zwierzątka dostarczane jest dwudziestokrotnie więcej tlenu niż w normalnych warunkach. Koszt jednej sesji, która w zależności od stanu pacjenta trwa od 20 do 45 minut nie jest bardzo wygórowany i wynosi około 125 dolarów. W komorach hiperbarycznych najczęściej leczy się psy i koty, ale zdarzają się także króliki, a nawet małpy.
Źródło: Petside
