Jak nauczyć kota lub psa reagowania na imię?

Mamy już imię, teraz trzeba zwierzaka nauczyć, że to właśnie do niego się zwracamy. Jest to zadanie i trudne i łatwe zarazem. Wystarczy jednak cierpliwość i systematyczność, żeby Mruczek i Azor zagościli w naszych domach.

Źródło: Shutterstock

Zanim zaczniesz uczyć zwierzaka reagowania na imię, czeka cię niełatwe zadanie wymyślenia, w jaki sposób będziesz się do niego zwracać. Jest ono tym trudniejsze, że pupil stanie się szybko członkiem rodziny – jak dziecko, które przychodzi na świat.

Warto pomyśleć nad nowym imieniem także dla zwierzaka, który dotąd nie miał łatwego życia. Stare może mu przypominać o trudnych chwilach, które przeszedł w miejscu, w którym dotąd żył, a nowe, zupełnie inne od poprzedniego, pomoże mu zapomnieć o złych doświadczeniach.

Zwykle naszym celem jest, żeby pupil kierował na nas uwagę, gdy słyszy swoje imię. Aby tak się stało, musi mu się ono kojarzyć z czymś istotnym i, oczywiście, przyjemnym. Wypowiadając więc jego imię, można podać mu przysmak, posiłek, pogłaskać go lub zabrać na spacer. Ważne, żeby nie powtarzać imienia. Jeśli padnie ono z naszych ust więcej niż jeden raz, pupil potraktuje to jako nieistotny dla niego bełkot. Jeśli więc nie zareaguje słysząc swoje imię, spróbujmy innych przyciągających uwagę dźwięków, jak nawoływanie za pomocą „kici-kici”, uderzanie dłonią o udo lub tupanie. Gdy wreszcie zwróci na nas uwagę, nie zapomnijmy o nagrodzie!

Podobnie, jeśli mamy więcej zwierząt, możemy nauczyć je reagowania na słowo, którym określamy je wszystkie zamiast wymieniać kolejno ich imiona, jak na przykład „chłopaki” („Chłopaki, idziemy na spacer!”) lub „koteczki” (Koteczki, kolacja!”).

I pamiętajmy, że im bardziej pozytywne skojarzenia będzie budziło w pupilu jego imię, tym szybciej zacznie na nie reagować.