Franciszek z Asyżu - mnich niezwykły

Święty Franciszek jest patronem zwierząt, ornitologów, hodowców ptactwa domowego. W 1979 roku Jan Paweł II ogłosił św. Franciszka patronem ekologów i ekologii. Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Franciszka 4 października. W dniu tym obchodzony jest też Światowy Dzień Zwierząt. Warto zatem przypomnieć sobie tę postać.


Źródło: www.daysatdunrovin.com
Jan Bernardone, znany jako święty Franciszek z Asyżu (1182-1226) był człowiekiem niezwykłym.
 
Gdy usłyszał głos Boga, zrezygnował z kariery rycerza, by jako ubogi mnich, odziany w zgrzebny habit apostołować, nie zaniedbując przy tym posługi miłosierdzia względem chorych. Uważał, że skoro Bóg stworzył wszystko, to on jest tylko sługą przyrody i zwierząt. Wszystko to, co spotykał na swojej drodze- pola, winnice, kamienie, zwierzęta obejmował uczuciem niesłychanej pobożności, opowiadając im o Panu i zachęcając do chwalenia Boga. Każde napotkane zwierzę było dla niego bratem lub siostrą. Odkupywał baranki prowadzone na rzeź, zaś ofiarowane mu zające, bażanty, czy ryby wypuszczał na wolność. Podczas wędrówek Franciszek pozdrawiał napotkane ptaki, przemawiał do nich a one pozwalały się dotykać. Swoją pokorą zniewalał zwierzęta.
 
Kiedyś Franciszek przybył do pewnego miasta zwanego Alviano, by głosić kazanie. Ludzie przybyli z radością, by słuchać, co im powie słynny mnich, ale nic nie usłyszeli z powodu jaskółek, które właśnie w tym miejscu zaczęły budować gniazda i bardzo świergotały. Wtedy Franciszek zwrócił się do nich, mówiąc: "Siostry moje, jaskółki, już czas, żebym i ja mówił, ponieważ wyście już dosyć się namówiły! Słuchajcie słowa Bożego i bądźcie cicho, aż do skończenia słowa Pańskiego". Jaskółki zamilkły i nie ruszały się z miejsca, aż całe kazanie się skończyło. 
Innym razem Franciszek udał się do Gubbio. Tu dowiedział się, że w okolicy grasuje ogromny wilk, który pożera zwierzęta gospodarskie oraz ludzi wychodzących z miasta. Mnich postanowił pomóc mieszczanom. Dotarł do legowiska wilka. Stanęli naprzeciwko siebie. Wilk gotował się do ataku. Franciszek, zbliżając się doń, uczynił znak krzyża świętego i przywołał go ku sobie, i rzekł: „Pójdź tu bracie wilku. Rozkazuje ci w imię Chrystusa nie czynić nic złego ni mnie, ni nikomu”. I dziw! Ledwo. Franciszek uczynił znak krzyża, straszliwy wilk zamknął paszczę i stanął. Potem podszedł do mnicha łagodnie, jak baranek i położył się  u jego stóp. Zawarli ugodę. Wilk obiecał, że nie będzie polować ani na zwierzęta gospodarskie ani na ludzi a mieszkańcy w zamian będą go karmić.

Współcześni uczeni uważają, że święty Franciszek był również prekursorem rezerwatów, gdyż jako pierwszy kazał klasztornemu ogrodnikowi pozostawić dookoła ogrodu nieuprawione obrzeże, by mogły tam rosnąć dzikie kwiaty i zioła. 

Franciszek zmarł 3 października 1226 roku w Porcjunkuli. W dwa lata później został wyniesiony na ołtarze. 

Warto zadumać się również nad dekalogiem św. Franciszka:
1. Bądź człowiekiem wśród stworzeń, bratem między braćmi.
2. Traktuj wszystkie byty stworzone z miłością i czcią.
3. Tobie została powierzona Ziemia, jak ogród – rządź Nią z mądrością.
4. Troszcz się o człowieka,o zwierzę, o zioło, o wodę i powietrze, aby Ziemia nie została ich zupełnie pozbawiona.
5. Używaj rzeczy z umiarem, gdyż rozrzutność nie ma przyszłości.
6. Tobie jest zadana misja odkrycia misterium posiłku:, aby życie napełniało się życiem.
7. Przerwij węzeł przemocy, aby zrozumieć jakie są prawa istnienia.
8. Pamiętaj, że świat nie jest jedynie odbiciem twojego obrazu, lecz nosi w sobie wyobrażenie Boga Najwyższego.
9. Kiedy ścinasz drzewo, zostaw choć jeden pęd, aby jego życie nie zostało przerwane.
10. Stąpaj z szacunkiem po kamieniach, gdyż każda rzecz posiada swoją wartość.