Ermitaż rozdaje słynne koty

Te koty wiedzą więcej o malarstwie niż niejeden dyplomowany historyk sztuki. I do tego znają wszystkie zakamarki słynnego Ermitażu jak własną kieszeń!

Kot w muzeum Kot w muzeum Źródło: http://www.newyorker.com/culture/culture-desk/russias-museum-cats

Wizyta w petersburskim Ermitażu, jednej z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych galerii sztuki na świecie, jest niesamowitą przygodą nie tylko dla koneserów malarstwa, ale także dla miłośników kotów. A to wszystko za sprawą mieszkającej tam od dawien dawna gromadki uroczych sierściuchów, dzielnie pilnującej myszy i z niebywałą cierpliwością znoszącej obecność milionów turystów z całego świata.

Dziś w podziemiach galerii mieszka aż 70 kotów, podczas gdy zapotrzebowanie muzeum wynosi jedynie 50, dlatego władze Ermitażu postanowiły oddać 20 kotów miłośnikom zwierząt, którzy właściwie się nimi zajmą i spełnią określone warunki, gwarantujące bezpieczeństwo i szczęście kotów.

Przypomnijmy, że pierwszego kotka sprowadził do Pałacu Zimowego Piotr Wielki, natomiast to caryca Katarzyna II wpadła na pomysł, by koty zamieszkały w murach muzeum. Przywożono je wówczas do Petersburga z wszystkich części kraju. Na ich cześć muzeum corocznie 28 marca świętuje się Dzień Kota w Ermitażu. Akcje oddawania kotów urządzane są cykliczne, z tego względu, że dużo osób podrzuca bezpańskie zwierzęta muzealnej służbie.