Dzwonek na przerwę

Wróć myślami na kilka chwil do szkoły. Czy wyobrażasz sobie, że pomiędzy lekcjami nie byłoby przerw? Czy pamiętasz jak często odliczałeś minuty do pauzy? Czy pamiętasz jaką ulgę przynosił rozbrzmiewający po 45 minutach lekcji dzwonek? Na pewno uczucia te nie są ci obce.

Jako uczniowie zmuszani byliśmy skupiać swoją uwagę przez 45 minut, a jako studenci nawet przez 1,5 godziny. Sęk w tym, że w takcie zajęć mieliśmy czas na przerwę, która zazwyczaj w szkole trwa 5, 10, czy 15 minut, a na studiach nawet pół godziny. Po co nam przerwy? Potrzebujemy ich, żeby dotlenić organizm, rozprostować kości, odpocząć psychicznie, zjeść coś, odrobić pracę domową, pójść do toalety czy po postu pogadać z przyjaciółmi. Poza tym nasz organizm jest w stanie skupić się przez około godzinę, a po niej potrzebuje krótkiego odpoczynku. Nasz umysł lepiej pracuje, jeśli robimy sobie krótkie przerwy.

 A teraz przypatrz się w jaki sposób szkolisz swojego psa. Ile minut uwagi od niego oczekujesz? Przez jaki czas twój pies musi być skupiony? Ile razy powtarzasz jedno ćwiczenie? Czy zauważyłeś kiedyś, że twój pies ma po prostu dość? Czy po kilku powtórzeniach przestaje interesować tobą i ćwiczeniem? Jeśli na jedno z tych pytań odpowiedziałeś twierdząco to znaczy, że w szkoleniu swojego psa zapomniałeś o bardzo istotnej rzeczy – o przerwie. Skoro my, ludzie potrzebujemy przerwy o ile bardziej potrzebuje jej pies?

Badania nad psim umysłem dowodzą, że ich inteligencja jest na poziome 2-2,5 rocznego dziecka. Jeśli jesteś rodzicem, bądź masz jakąkolwiek styczność z małymi dziećmi wiesz, że nawet zabawa nie pochłania ich uwagi przez 45 minut bez przerwy.

Z psami jest podobnie, są w stanie skupić swoją uwagę na niedługi czas, a szczenięta skupiają się zalewie na krótką chwilę. Szkoląc psa czy wychowując szczeniaka należy o tym pamiętać. Nie zmuszaj psa do kilkunastu minutowej lekcji. To przekracza jego możliwości, tym bardziej jeśli dopiero zaczynasz pracę z psem lub szkolisz szczenię.

Staraj się, aby sesje ćwiczeniowe były krótkie, szczególnie te początkowe. Szkol psa małymi kroczkami, z początku ćwiczenia powtarzaj tylko trzy razy. Nie dopuść do tego by pies znudził się lekcjami, postaraj się żeby były dla niego ciekawe, a nagrody atrakcyjne, ponieważ to właśnie nagrody motywują go do nauki. Sesje kończ zabawą, a po zabawie pozwól psu odpocząć, napić się wody, robić co chce. Kiedy odzyska siłę i chęci powtórz sesję z trzema, czterema czy pięcioma powtórzeniami. Pracując ze starszym psem, który już wie na czym polega szkolenie, możesz ćwiczyć dłużej i częściej. Ale zawsze rób przerwy! Pies jest zwierzęciem, które pracuje bardzo intensywnie tylko przez krótki czas. Dorosły pies potrzebuje od 14-18 godzin snu! Szkoląc psa zawsze miej na uwadze jego potrzeby, a nie własne ambicje. Obserwuj go, kiedy widzisz, że ma dość nie zmuszaj go do pracy. Poczekaj aż odpocznie. Nawet jeśli pies nie wykazuje oznak zmęczenia zrób przerwę, jeśli uważasz że ćwiczysz już długo. Bywają psy, które nie zdradzają oznak zmęczenia, ale takie przepracowanie może się skończyć dla nich tragicznie. Szkoląc psa nie zapominaj o wciśnięciu dzwonka na przerwę!

 

ŹRÓDŁA: Jacek Gałuszka, Aria, równaj! Skuteczna nauka chodzenia na luźnej smyczy, Łódź, 2011; materiały z seminarium Turid Rugaas, Rasy psów: predyspozycje, potrzeby i problemy psów rasowych i wielorasowych, Bobrowiec, 2012.