Domowe metody na regenerację skóry psa

Najbardziej uniwersalną substancją stosowaną przez nasze babki na leczenie podrażnień skóry i świądów, był krochmal. Ta sama substancja której używało się do konserwowania pościeli: mąka ziemniaczana.

Źródło: Shutterstock

Mąka ziemniaczana zagotowana w wodzie działa cuda na naszym ciele, na psim również. Nawilża skórę, przyśpiesza gojenie podrażnień, a nawet można ją stosować przy Atopowym Zapaleniu Skóry (AZS). Dodana do psiej kąpieli zminimalizuje ryzyko podrażnienia wrażliwej skóry psa przez zmycie płaszcza lipidowego. Nasze ręce też będą gładkie, czyste i zdrowe.  Mąki ziemniaczanej można użyć też jako substytutu suchego szamponu. Wystarczy posypać sierść psa, dokładnie wetrzeć, a później porządnie wyczesać. Bardzo łatwo się wyczesuje, bo mąka wiąże bród i pozostawia włos czysty. Można w tym stanie zostawić psa, lub dodatkowo opłukać wodą i wymyć resztki mąki ziemniaczanej. Ten sposób świetnie się sprawdza na psach ze świądami skóry o różnym podłożu. Oczywiście gdy po dwóch dniach swędzenie nie ustąpi trzeba odwiedzić gabinet weterynaryjny.

Płatki owsiane

Wywar z płatów owsianych można używać do kąpieli psa. By kąpiel miała właściwości łagodzące, trzeba wziąć 2-3 opakowania płatków owsianych, zalać wrzątkiem i zaczekać aż ostygną. Do wanny nalać ciepłej (zanim włożymy psa jeszcze ostygnie) wody i wlać wcześniej przygotowany wywar. Woda powinna być mętna. Do tak przygotowanej kąpieli można zaprosić psa. Delikatnie włożyć go do wody, a gdy się już oswoi, można zacząć go masować. Co jakiś czas polewać wodą z gąbki, by go ogrzać. Kąpiel powinna trwać około 30 min. W tym czasie należy sprawdzać temperaturę wody. W razie konieczności dolać nieco ciepłej wody, żeby nie przeziębić psa. Kiedy skóra jest przesuszona, mikstura potrafi zdziałać cuda. Swędzenie powinno ustąpić.