Pomimo tego, że koty są bardzo sympatycznymi i inteligentnymi zwierzętami, oprócz milionów ich zwolenników, istnieje też pewna grupa ludzi, którzy otwarcie przyznają, że nie lubią mruczków. Naukowcy postanowili przyjrzeć się im bliżej i odkryli kilka wspólnych cech osób unikających kontaktów z kotami.
Często powodem niechęci do kotów jest fobia
Źródło: Eric Audras/Onoky/Corbis
Warto być świadomym tego, że spora grupa miłośników zwierząt faworyzuje psy. Zdaniem ekspertów są to przeważnie ekstrowertycy oraz osoby cechujące się sumiennością i samodyscypliną. Ponadto opiekunowie i sympatycy psów rzadziej popadają w konflikty i w wielu sytuacjach są skłonni do ustępstw. Brak zainteresowania mruczkami może mieć jednak także podłoże czysto fizjologiczne. Koty powodują reakcje uczuleniowe u znacznie większej grupy osób niż psy. W rezultacie niektórzy alergicy unikają z nimi kontaktu. Ponadto mruczki są indywidualistami i nie dają się tak łatwo kontrolować jak inne czworonogi. Dlatego ich zachowanie bywa czasem błędnie interpretowane jako złośliwe czy nieprzyjazne. Co więcej, opieka nad kotem wymaga często znacznie większej wyrozumiałości i cierpliwości niż wychowywanie psa.
Negatywnie na temat mruczków wypowiadają się także niektórzy obrońcy przyrody, gdyż obwiniają mruczki o zabijanie bezbronnych ptaków. Nie jest to do końca prawdą, gdyż wiele z nich rzadko przebywa poza domem i nie musi polować, a pełne wyżywienie zapewniają im ich opiekunowie. Ponadto nie wolno zapominać, że od wieków koty pomagały ludziom w walce z plagą gryzoni, które roznosiły groźne choroby i niszczyły zapasy żywności. Na koniec warto wspomnieć o ailurofobii. Ta uciążliwa dolegliwość powoduje u cierpiących na nią osób silny lęk przed kotami. Podobnie jak większość fobii wymaga specjalistycznego leczenia terapeutycznego.
Źródło: Policymic.com
