Kiedy tylko czas na to pozwoli warto wybrać się na pieszą wycieczkę. Najlepiej na świeżym powietrzu. Musimy pamiętać, że nie wszystkie tereny leśne, pola i parki są przyjazne psom. Takich miejsc wtedy najlepiej unikać. Najważniejsze jest bezpieczeństwo psa.
Aby przygotować się do dalekich wędrówek, początkowo powinniśmy wydłużać zwykłe spacery. Pamiętajmy też, że nasz pies musi się przyzwyczaić do zalesionego czy też piaszczystego i dzikiego terenu. Jeżeli dotychczas spacerowaliśmy jedynie w pobliżu naszego miejsca zamieszkania, dla psa inne otoczenie może okazać się nawet przerażające. A przecież chodzi o miłe i pozytywne wrażenia. Spędzanie dużej części dnia z psem z dala od domu wzmacnia więź pomiędzy wami i jest doskonałą formą ruchu. Warto też kupić pupilowi specjalny psi plecak - na wodę, smakołyki i być może nasz prowiant. Wtedy nasz psiak stanie się pełnowartościowym wycieczkowiczem.
Każdy pies jest bardzo zadowolony, kiedy spuszczamy go ze smyczy. Niemniej jednak w miejscach niezależnych, takich jak lasy, pola, łąki, należy trzymać psa na smyczy. Pomaga to w zapobieganiu kłopotów, utrzymuje psa z dala od innych, zmniejsza ryzyko potencjalnych zagrożeń jak dzikie zwierzęta i myśliwi. Zamiast smyczy możemy posłużyć się linką treningową, która ma długość około 10 m, ale wtedy też musimy zachować zdecydowanie większa ostrożność i bardziej wnikliwie obserwować otoczenie.
Spuszczenie psa ze smyczy jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy pozostaje on w zasięgu naszego wzroku i kiedy nasz pupil ma doskonale opanowaną komendę przywoławczą, niezależnie od rozpraszających bodźców w otoczeniu.
Bardzo istotną kwestią jest żywienie. Pies nigdy nie powinien wybierać się na wycieczkę z pełnym żołądkiem. Natomiast można zabrać ze sobą dużo zdrowych i drobnych przekąsek, jak psie ciasteczka, warzywa – marchew, ser żółty w kostkach. Mogą one posłużyć jako nagroda i uciszenie pierwszego głodu. Zawsze pamiętamy o świeżej wodzie. Woda jest niezbędnikiem wycieczkowicza. Koniecznie róbcie sobie przerwy na miseczkę świeżej wody. Trzeba pić tak dużo i z tak często jest to konieczne. Dla psów są specjalne poidełka spacerowe, ze składana rynienką na wodę, która wypływa z przymocowanego do niej zbiorniczka.
Powinniśmy zadbać, aby pazury psa były odpowiednio przycięte: zapobiegnie to skaleczeniom spowodowanym nierównościami terenu. Jeżeli teren jest bardzo wyboisty albo pies często spaceruje po śniegu, lodzie to jego łapy mogą stać się obolałe, warto wtedy zainwestować w specjalne buciki. Ważne jest również, aby po każdej pieszej wycieczce dobrze obejrzeć psa, sierść pod kątem kleszczy, innych owadów, rzepów i kolców oraz łapy pod kątem skaleczeń.
Jeżeli wybieramy się na dalekie wędrówki w bardzo upalne lub bardzo mroźne dni, należy stale i wnikliwie obserwować psa. Musimy zwracać uwagę na wystąpienie jakichkolwiek objawów wychłodzenia lub przegrzania.