Czy olejki eteryczne są bezpieczne dla psa?

Na pewno większość z nas słyszała o fantastycznych zaletach aromaterapii. Czy ma ona również zbawienny wpływ na nasze ukochane zwierzaki? Które olejki eteryczne są bezpieczne i lecznicze dla naszych czworonogów, a które wręcz przeciwnie?

Aromaterapia Aromaterapia Źródło: internet

Najnowsze badania donoszą, że weterynarze, groomerzy i  behawioryści  używają olejków eterycznych w najrozmaitszy sposób. Rozpylają olejek lawendowy w poczekalniach i gabinetach, aby uspokoić zwierzęta. Olejki bywają używane do zwalczania nieprzyjemnych zapachów, pomagają zwiększyć apetyt, odganiają owady, uspokajają i zwalczają zmęczenie zwierzęcia. Podobno wystarczy dodać zaledwie kilka kropli olejku lawendowego do dyfuzora zapachu, aby wyciszyć nadpobudliwego psa i pomóc mu zwalczyć lęk separacyjny. Specjaliści od aromaterapii dla psów zalecają dodatek olejków eterycznych do kąpieli , masażu i inhalacji.

Kristen Leigh Bell autorka książki  Holistic aromatherapy for animals” radzi, aby każdy olejek eteryczny rozcieńczyć przed użyciem w stosunku 3-6 kropli na 30 ml oleju roślinnego (np. słonecznikowego, oliwy z oliwek lub masła kokosowego). Zaleca także, aby być bardziej ostrożnym w stosunku do bardzo małych psów, szczeniaków i seniorów. Twierdzi także, że ze względu na ich znacznie silniejszy węch do aromaterapii psów zdecydowanie bezpieczniej stosować hydrolaty.  

Hydrolat jest to produkt otrzymywany przy destylacji z parą wodną roślin. Przy tego rodzaju destylacji otrzymuje się olejek eteryczny i wodę podestylacyjną. Woda taka zawiera cenne substancje roślinne rozpuszczalne w wodzie oraz śladowe (0.02% - 0.5%) ilości olejku. Hydrolatu nie da się otrzymać poprzez wymieszanie olejku eterycznego z wodą , bo brak tam będzie cennych rozpuszczalnych w wodzie części składowych materiału roślinnego. 

Najpopularniejsze olejki eteryczne i hydrolaty stosowane u psów to: lawenda, kardamon, mięta pieprzowa , rumianek i tymianek. Niektórzy polecają olejki z mirry, eukaliptusa i geranium. Natomiast niebezpieczny dla psów może być  popularny olejek z drzewa herbacianego. 

Zanim zaczniemy jednak stosować roztwory olejków eterycznych lub hydrolaty  do aromaterapii naszego psa  skonsultujmy się z jego weterynarzem! I pamiętajmy mniej zawsze znaczy więcej! Umiar i rozsądek przede wszystkim.

 Obserwujmy naszego pupila i przerywajmy każdy zabieg, jeśli zobaczymy, że pies źle reaguje na zapach. Pamiętajmy, aby pod żadnym pozorem nie dodawać olejków eterycznych do jedzenia psa, a także nie stosować ich na błony śluzowe, okolice odbytu i genitalia. Nigdy również nie skrapiajmy nierozcieńczonym olejkiem bezpośrednio skóry i sierści naszego czworonoga. Uważajmy także, aby olejek nie dostał się do oczu zwierzęcia.

 

Źródło: https://www.rover.com/blog/essential-oils-safe-dog/