Czy jedzenie smakuje zwierzętom tak samo jak nam?

Zdolność do rozpoznawania smaków różni się wśród wszystkich zwierząt (dotyczy to także ludzi). Przeczytajcie, w czym nasze języki są inne niż te u zwierząt.

Źródło: materiały własne

Zwierzęta widzą i czują świat zupełnie inaczej niż my, a badania naukowców pokazują, że jedzenie, które jemy codziennie, smakuje inaczej dla innych zwierzęcych języków.

Wszystkie kręgowce posiadają języki, ale ilość kubków smakowych, w których znajdują się receptory smakowe, jest odmienna dla każdego gatunku. I tak jak natężenie zmysłu węchu zależy od ilości receptorów echowych w nosie, podobnie jest ze smakiem – to, jak rozwinięty jest zmysł smaku, zależy u zwierząt od ilości kubków smakowych.

Ptaki obdarzone są niewielką ilością kubków smakowych. Na przykład w kurzych dziobach znajduje się tylko 30 kubków, natomiast ludzie mają ok. 10 tysięcy. Najlepszy przyjaciel człowieka, pies, ma na języku ok. 1700 kubków, a koty poniżej 500.

Zwierzęta roślinożerne, jak na przykład krowy lub świnie, wygrywają w tym przypadku nawet z człowiekiem. Krowy odczuwają smaki za pomocą 25 tysięcy kubków, świnie 14 tysięcy. „Roślinożercy mają tak dużo kubków smakowych, ponieważ muszą wiedzieć, czy jakaś roślina zawiera niebezpieczne toksyny” - mówi dr Susan Hemsley- profesor weterynarii na Uniwersytecie Sydney.

Ale bezapelacyjnym zwycięzcą, jeśli chodzi o rozwinięcie zmysłu smaku, jest sum. Ryby te przeważnie mają ok. 100 tysięcy kubków smakowych. Dla sumów zdolność do dokładnego rozpoznawania smaków jest bardzo ważna, gdyż zamieszkują w mało przejrzystych wodach, gdzie widoczność jest bardzo mała.

Ale smak to nie tylko prześciganie się w ilości kubków smakowych. Nawet gdyby koty miały dużo więcej kubków smakowych niż ludzi, to wciąż nie były zdolne do dokładnego rozpoznawania smaku cukru, bowiem ta zdolność nie jest im po prostu potrzebna do przetrwania.

Zgodnie z nauką ewolucji zwierzęta od zawsze wykorzystywały zmysł smaku do stwierdzenia, czy jedzenie nadaje się do spożycia. Zły smak jedzenia z reguły oznacza jego szkodliwość, natomiast dobry smak charakterystyczny jest dla świeżej i strawnej żywności.

Ludzie mają zdolność do smakowania 5 rodzajów smaku, dzięki 5 rodzajom kubków smakowych – słodkich, słonych, kwaśnych, gorzkich i umami (smak mięsa). Ale nie wszystkie zwierzęta mogą cieszyć się taką różnorodnością. Weźmy na przykład zdolność do rozpoznawania smaku słodkiego.

Receptor odpowiadający za rozpoznawanie smaku słodkiego jest skonstruowany z białek stworzonych za pomocą genów Taslr2 i Taslr3. Jednakże w organizmie kotów zauważyć można brak 247 par aminokwasów, które tworzą te geny i dlatego koty nie mają zdolności do odczuwania słodkiego smaku. Koty nie są jedynym gatunkiem pozbawionym tej cechy.

Badacze twierdzą, że inne mięsożerne zwierzęta, jak np. delfiny i lwy morskie, mogą również nie mieć zdolności do smakowania słodkiego.

Zwierzęta wszystkożerne (np. psy) posiadają wspomniane geny, ponieważ słodki smak bardzo często jest sygnałem, że mają do czynienia z węglowodanami, czyli bardzo ważnym składnikiem pokarmowym dla zwierząt odżywiających się także roślinami.

Ponieważ koty są mięsożerne, receptory smaku słodkiego nie są im potrzebne do przetrwania. Koty rozpoznają jednak gorzkie smaki, co pomaga im unikać nadpsutego mięsa. Mruczki potrafią ponadto smakować coś, czego ludzie nie potrafią – trójfosforan adenozyny, cząsteczkę, która dostarcza energię dla każdej komórki (związek ten znajduje się w mięsie, co tłumaczy, dlaczego koty potrafią rozpoznawać jego smak).

Koty i psy mają jeszcze specjalne kubki smakowe przeznaczone do smakowania wody. Receptory te umiejscowione są na czubku języka, czyli części języka mającej styczność z wodą podczas picia. Czubek języka zawsze odpowiada za smak wody i staje się bardziej wrażliwy, kiedy zwierzęta jedzą coś słonego.