Wraz z nadejściem lata, coraz więcej kotów spędza wolny czas na łonie natury. Mruczki często spacerują w miejscach, w których aż roi się od kleszczy. W rezultacie zdarza się, że wracają do domu pokąsane. Warto więc zapoznać się z podstawowymi informacjami na temat uciążliwych pajęczaków, aby uchronić mruczki przed grożącym im niebezpieczeństwem.
Koty spędzające dużo czasu poza domem są narażone na ukąszenia kleszczy
Źródło: Shutterstock
Na szczęście koty w przeciwieństwie do ludzi i psów wyjątkowo rzadko zapadają na boreliozę, nawet jeśli zostaną ukąszone przez kleszcza, który jest nosicielem tej wyjątkowo niebezpiecznej choroby. Dla mruczków znacznie groźniejsze są inne dolegliwości będące skutkiem ukąszeń jak na przykład anaplazmoza, tularemia czy cytozoonoza. Dlatego za każdym razem, gdy usuniemy kotu kleszcza, powinniśmy dokładnie obserwować zachowanie mruczka, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości udać się z nim do weterynarza celem wykonania badań. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie wyciągniętego z kociej skóry kleszcza w szczelnie zamkniętym pojemniku i zaniesienie go do weterynarza, który po wykonaniu specjalistycznych testów jest w stanie stwierdzić czy dany pajęczak był nosicielem groźnej choroby.
Niestety koty mogą zostać ukąszone przez kleszcze nawet bez wychodzenia z domu. Wystarczy, że kleszcz przedostanie się do mieszkania na przykład z ogródka lub zostanie przywleczony przez innego czworonoga. Dlatego warto jak najczęściej sprawdzać, czy nasz kot nie został ukąszony przez pajęczaka. Podczas wyciągania kleszcza nie powinno się stosować żadnych olejków, ani innych podobnych środków, gdyż potraktowany nimi osobnik będzie wydzielał duże ilości śliny będącej potencjalnym źródłem zarażenia. Po usunięciu pajęczaka, należy odkazić rankę używając w tym celu niewielkiej ilości alkoholu. Na koniec warto pamiętać, że najlepszym lekarstwem jest profilaktyka. Tak więc zwłaszcza jeśli nasz pupil spędza dużo czasu poza domem, powinniśmy zastosować specjalne środki zabezpieczające kota przed ukąszeniem kleszcza.
Źródło: Catster.com
