Koci mocz - dlaczego tak brzydko pachnie?

Koty to czyściochy, jakich mało. Pielęgnacji swojego ciała poświęcają długie godziny, starannie myją futro, z pogardą mijają niewysprzątaną, śmierdząca kuwetę. Są jednak zapachy, które przez wąsaczy uważane za niezmiernie atrakcyjne, dla nas – ludzi bywają nie do zniesienia, na przykład zapach kociego moczu. Dlaczego on tak brzydko pachnie?

Źródło: ©Kitty A Go Go

Na początek dobra wiadomość: nieprzyjemny zapach ma jedynie mocz kocura, kocica tej wątpliwej przyjemności nam oszczędzi. Dlaczego koci mocz ma tak intensywną woń? Jako że w przyrodzie nic nie dzieje się bez przyczyny, i ta zagadka ma swoje wytłumaczenie. Natura przygotowała koty do dawania sobie rady w różnych trudnych sytuacjach. Jako zwierzęta, których przodkowie żyli na pustyni, muszą radzić sobie z niedoborami wody i gospodarowanie nią opanowały do perfekcji. Ponieważ nie piją wiele (wodę czerpią również ze stałego pożywienia), ich mocz jest silnie zagęszczony i ciemniejszy niż większości zwierząt. Tak jest w przypadku samców i samic. Zapachową różnicę robią… kocie męskie hormony. Brzydką woń zawdzięczamy skoncentrowanym produktom przemiany materii, które mają być usunięte z organizmu.

W kociej naturze leży zaznaczanie swojej obecności na danym obszarze za pomocą intensywnego zapachu. Kot znaczy swoje terytorium moczem, w ten sposób oznajmia, że on tu rządzi. Zapach samca ma za zadanie odstraszyć potencjalnych agresorów, a jednocześnie przyciągnąć samice. Nawet nauczonym korzystania z kuwety kotom zdarza się czasem znaczyć różne miejsca w domu (zwłaszcza, gdy poczują zapach innego kocura). W moczu kota znajdują się m. in. testosteron (męski hormon płciowy) i felinina (aminokwas wabiący partnerki). Dotyczy to jedynie kotów nie poddanych kastracji, w moczu zwierzaków wykastrowanych tych związków chemicznych nie znajdziecie. Jeśli więc opiekujecie się młodym kotkiem i planujecie poddać go temu zabiegowi, wielu weterynarzy zaleca zrobić to, zanim zwierzę w ogóle zacznie znaczyć teren – między innymi dlatego, że nieprzyjemny zapach jest nie tylko bardzo intensywny, ale i wyjątkowo trudny do usunięcia. Co prawda istnieje szereg chemicznych preparatów przeznaczonych do neutralizowania kocich zapachów, można też zdać się na domowe sposoby (wśród których najpopularniejszym wydaje się być zastosowanie mieszanki sody oczyszczonej, płynu do mycia naczyń i octu), ale czworonóg, który raz zacznie znakować swoje terytorium, będzie to robił konsekwentnie – taka jego natura.

Pamiętajcie, że brzydka woń kociego moczu może wskazywać na choroby układu moczowego. Gdy zapach moczu nagle zmienia się na nieprzyjemny (alarmujący jest szczególnie ostry zapach amoniaku), a kot zaczyna odwiedzać kuwetę zdecydowanie częściej niż dotychczas, konieczna będzie wizyta u weterynarza.

 

 

Korzystałam z www.pets.thenest.com