Dziś psy miejskie to nierzadko „kanapowce”, które się niewłaściwie odżywiane i żyją tak, jak ich właściciele – bardzo przewidywalne i bez większej ilości ruchu. Ponadto krzyżowanie i selekcja ras pod kątem określonych cech ma duży wpływ na osłabienie organizmów naszych pupili. Psy coraz częściej zapadają na choroby cywilizacyjne, z którymi zmagają się również ludzie. Są bardziej podatne na alergie, choroby przewlekłe i zatrucia. Szczególnie te ostatnie wiążą się z silnymi zanieczyszczeniami środowiska nieustannie zmienianego przez człowieka…
Źródło: Photo credit: pamhule / Foter / CC BY-NC
„Miastowe” psy towarzyszą nam coraz częściej w wielu miejscach, w których kiedyś rzadko bywały. Niestety codziennie narażone są na spaliny samochodowe oraz oleje pozostające na ulicach i chodnikach. Psy, tak jak my, wdychają zanieczyszczone spalinami powietrze. Są na to bardziej narażone, bo ich nosy znajdują się właśnie na poziomie samochodowych rur wydechowych.
Wybierając się na spacer do parku, zwykle trzeba przejść kilka zatłoczonych pojazdami ulic. Do naszych i pupila płuc trafiają wówczas spaliny, a na naszych butach i łapach czworonoga osadzają się resztki oleju, płynu do spryskiwaczy i innych chemikaliów. My po powrocie do domu szybko i z przyjemnością wskakujemy w miękkie kapcie, pozostawiając w korytarzu to, co przynieśliśmy na podeszwach butów. Pies wraca z takiego spaceru i nawet jeśli przemywamy od razu jego łapy, nie jest to dokładna kąpiel. Jego naturalny, ewolucyjnie ukształtowany nawyk, czyli wylizywanie łap powoduje, że do jego organizmu trafiają substancje szkodliwe lub nawet trujące. Zwiększa się koncentracja wolnych rodników powstających podczas spalania benzyny, palenia papierosów czy grillowania, a to pociąga za sobą częstsze zachorowania na raka.
Jeszcze inne zagrożenie dla psa to palący papierosy właściciel. Udowodniono, że dym papierosowy silnie szkodzi płucom czworonogów – może nawet prowadzić do zmian nowotworowych. Obserwacje lekarzy weterynarii wskazują, że stan zdrowia zwierząt chorujących na astmę lub zapalenie oskrzeli poprawia się, gdy ich właściciele rzucają palenie.
Oprócz dymu psu może zaszkodzić popiół zlizany z podłogi oraz niedopałki, które znajdzie w koszu. W pierwszym wypadku skończy się na kłopotach z przewodem pokarmowym, w drugim – ze względu na stężenie nikotyny może dojść do śmierci pupila.
Na szczęście z roku na rok zwiększa się grupa odpowiedzialnych właścicieli psów. Zdają oni sobie sprawę z zagrożeń i dbają o prawidłowe odżywianie pupili oraz ich właściwy tryb życia. Pośród wielu karm oraz suplementów diety dostępnych na rynku warto poszukać takich, które oprócz walorów odżywczych posiadają w swym składzie dodatki wspomagające oczyszczanie organizmu psa. Na szczęście na rynku jest dostępnych coraz więcej produktów bogatych w składniki odżywcze, które są w stanie oczyścić organizm naszego zwierzęcia z toksyn, bakterii patogennych i metali ciężkich. A odpowiednio dobrana mieszanka antyoksydantów pochodzenia roślinnego wzmacnia ochronę organizmu psa przed szkodliwym wpływem środowiska miejskiego.
Dbajmy więc o nasze pupile!
