Australijski kot zmienił płeć

W Australii weterynarze zdołali zmienić płeć kotu, który po zabiegu stał się … kotką. Zmiana płci nie była jednak fanaberią właścicieli, ale medyczną koniecznością.

Źródło: iStock

Powodem decyzji opiekunów kota o imieniu Domino o zmianie jego płci nie była chęć eksperymentowania czy zdobycia sławy. Zabieg okazał się jedynym sposobem na uratowanie kota przed niechybną śmiercią. Opiekunowie Peter i Helen Rivers wydali prawie siedem tysięcy dolarów na leczenie swojego chorego kota, w którego krwi tworzą się kryształki soli powodujące problemy z oddawaniem moczu. Tego typu problemy są praktycznie niemożliwe do wyleczenia i prowadzą do śmierci mruczka. Co ciekawe występują one w zasadzie tylko u kotów. Kotki nie są narażone na tego typu dolegliwości. Dlatego państwo Rivers postanowili przeprowadzić operację zmiany płci u Domino, aby stając się kotką odzyskał utracone zdrowie.

Wykonania zabiegu podjął się weterynarz Bob Cavey z Narre Warren’s Ultimate Veterinary Clinic w Melbourne w Australii. Operacja przebiegła bez żadnych problemów i powikłań. Właściciele Domino zaobserwowali jedynie, że po zabiegu zmienił się charakter kotki, która stała się weselsza i skłonna do częstszej niż poprzednio zabawy.

Problemy urologiczne są jedną z najczęstszych przyczyn przedwczesnej śmierci u kotów. Powszechną dolegliwością jest tworzenie się kamieni, które blokują kanaliki umożliwiające opróżnianie się pęcherza. W rezultacie kot nie może regularnie oddawać moczu, który zalega w pęcherzu, a dodatkowo odczuwa ból i duży dyskomfort. W skrajnych wypadkach dochodzi nawet do rozerwania pęcherza moczowego co prowadzi do śmierci kota. Leczenie wszystkich poważniejszych chorób urologicznych u mruczków jest trudne, długotrwałe i kosztowne. Wymaga zarówno podawania odpowiednich lekarstw, stosowania diety oraz regularnych wizyt u weterynarza.

 

Źródło: Life with cats, Your own vet