Spacery z psem to świetny sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Są jednak pewne rzeczy, których nigdy nie powinniśmy robić, gdy zabieramy czworonoga do parku, lasu, na łąkę czy nawet przed blok. Warto być tego świadomym i podejmować niektóre decyzje za psa.
Podczas spaceru z psem nie wolno zapominać o bezpieczeństwie czworonoga
Źródło: Shutterstock
Owijanie smyczy wokół nadgarstka może spowodować kontuzję opiekuna. Znane są sytuacje, gdy pies usiłował wyrwać się właścicielowi lub rzucał się w pogoń np. za kotem, a osoba mająca smycz owiniętą wokół nadgarstka doznawała poważnych obrażeń, ze złamaniami włącznie.
Jednoczesne używanie kilku smyczy może skutkować ich splątaniem co zagraża bezpieczeństwu czworonoga i jego opiekuna.
Pisanie smsów podczas spaceru grozi nie tylko kontuzją, ale przede wszystkim zgubieniem się psa, który może zniknąć nam z pola widzenia. Gdy trzymamy czworonoga na smyczy, powinniśmy także ograniczyć rozmowy przez telefon.
Uwalnianie psa ze smyczy na otwartej przestrzeni może zakończyć się jego zaginięciem, gdyż nie będziemy w stanie nadążyć za zwierzakiem, który puścił się w pogoń np. za wiewiórką.
Trzymanie wielu przedmiotów w ręku podczas spaceru z psem jest fatalnym pomysłem, bo ogranicza możliwość utrzymania czworonoga, a ponadto może skutkować zniszczeniem fantów lub nawet zranieniem psa.
Ciągłe patrzenie na czworonoga powoduje, że przestajemy zwracać uwagę na własne bezpieczeństwo. W efekcie możemy nie zauważyć nierówności terenu lub przeszkody i doznać kontuzji.
Pozwalanie psu na znaczne wyprzedzanie swojego opiekuna podczas spaceru zwiększa ryzyko wyrwania się czworonoga.
Nie powinno się również pozwalać czworonogowi na nieustanne przechodzenie z jednej strony na drugą, gdyż jego niezdecydowanie może mieć bardzo przykre skutki.
Źródło: http://theilovedogssite.com/
