Nietypowa sprawa o wysokie odszkodowanie toczy się w jednym z amerykańskich sądów. Para mieszkających na nowojorskim Bronxie kobiet domaga się od miejscowej policji wypłaty zadośćuczynienia za zastrzelenie dwóch psów i uszkodzenie ciała doznane podczas policyjnej zasadzki.
25-letnia Shaquana DeJesus i 43-letnia Maribel Lopez żądają astronomicznej kwoty dwóch milionów dolarów. Ich zdaniem takie odszkodowanie zrekompensuje im nie tylko stratę ukochanych czworonogów, ale także stres i traumatyczne doświadczenia związane z dramatycznym wydarzeniem. Do tragedii doszło w połowie marca bieżącego roku. Wówczas obie kobiety przebywały na spacerze ze swoimi pupilami. W pobliżu jednego z budynków położonego przy ulicy Walton Avenue, policjanci zorganizowali zasadzkę i zaczęli strzelać w kierunku czworonogów. Kilka kul odbiło się od ścian budynków i zraniło jedną z kobiet. Bardzo poważnych obrażeń doznały także oba psy, które wkrótce zmarły.
Na domiar złego Shaquana DeJesus została trafiona po rykoszecie w oko oraz udo. Jedna z kul uszkodziła nerw znajdujący się w nodze 25-letniej kobiety. W rezultacie Shaquana musiała poddać się skomplikowanemu i kosztownemu leczeniu. Dodatkowo doznała wstrząsu psychicznego i podobnie jak Maribel Lopez znajduje się obecnie pod opieką psychiatry. Obie poszkodowane twierdzą, że ucierpiały głównie ze względu na swoje pochodzenie. Żadna z nich nie była wcześniej karana. Rzecznik sądu oraz adwokat odmówili komentarza w tej kontrowersyjnej sprawie. Na jej ostateczny wynik i decyzję sądu trzeba jeszcze poczekać.
Źródło: New York Daily News, ken_todd / Foter / Creative Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)