Historie

Pies niezależny, czyli historia charta Ewa Rembikowska

W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... - śpiewano o Sienkiewiczowskim Małym Rycerzu, który gdy tylko nie walczył, wyruszał z kamratami polować na zające, lisy, a czasem na wilki. Szlachcica oceniano wówczas na podstawie jego konia, sokoła i psa. Na stepowe polowania nie ma lepszego psa, niż chart.

Chart slougui, fotografia z XIX wieku. Chart slougui, fotografia z XIX wieku. Źródło: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, Błocki Stefan, Nasze psy, Wilno 1933,

Charty można zaliczyć do jednej z najstarszych ras psów. Na najdawniejszych płaskorzeźbach egipskich znajdujemy już rysunki przedstawiające ich charakterystyczną sylwetkę. Protoplastami chartów były psy stepowe, które, by dopaść żyjącą tu zwierzynę, musiały drogą ewolucji doskonalić wzrok, szybkość i refleks.

Z biegiem czasu chart rozprzestrzenił się na północ i wschód. Żywiołem jego stały się bezkresne przestrzenie stepów rosyjskich i ukraińskich. Do Anglii dostał się za sprawą Rzymian, zaś do Europy Środkowej – podczas wypraw krzyżowych.

Chart rosyjski, fotografia z XIX wieku. Źródło: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, Błocki Stefan, Nasze psy, Wilno 1933

Polowanie z chartami odbywało się w dwojaki sposób: Najazdem, kiedy jeden lub kilku myśliwych, prowadząc przy sobie charty, jeździł po otwartej przestrzeni i szczuł psami pomykającą zwierzynę lub przy pomocy psów gończych, kiedy myśliwi konno z chartami na smyczach otaczali mniejsze knieje, leżące wśród miejsc otwartych, zarośnięte jary wśród stepów lub oczerety i szczuli zwierzynę wypartą z tych naturalnych schronisk.

– „Usposobienie i charakter tego psa namiętne i gorące. Zapalczywość w najwyższym stopniu ścigania wszystkiego, co się wymyka lub podlatuje. Ze wszystkim, co żyje w wiecznej waśni – kłótnik jakich mało. Wobec najsilniejszego przeciwnika stawia się zuchwale. W szukaniu łupu nie używa podstępu, słabym obdarzony wiatrem poluje na wydeptanego lub upatrzonego. Cokolwiek pomknie, to ściga. Wzrokiem bystrym z dala dopatrzy umykającej zwierzyny, i goni ją nie zrażając się wcale zbyt wielką odległością, w której zające zjawił się w kształcie małego punkcika.

Więcej o chartach przeczytasz tutaj

Z jego oswojeniem człowiek wiele miał trudu, wszakże dziś jeszcze zuchwałym jest wobec tych, których codziennie obok siebie widzi, jakżeż to musiało się z nim dziać, gdy go zaledwie obłaskawiać poczęto” – opisywała pod koniec XIX wieku charty znawca tematu, Aleksander Ubysz. – „Prawdziwy syn stepu wolność przedkłada nade wszystko. Zamknięty, uwiązany cierpi dotkliwie, a niepodobna dać mu zupełną swobodę, bo wymyka się na pole na łowy i w zwierzynie znaczne czyni szkody. Całym usposobieniem objawia swe wschodnie pochodzenie. Jak ludy zamieszkujące wschód, na pozór zimne, wrącą  burzę w głębi duszy swej kryją, i umieją zamaskować się zewnętrzną obojętnością i spokojem, a w danej chwili wybuchają gwałtownie, jak wulkan lub mina prochowa; tak też chart, na pozór zimny, uderzony albo niespodziewanie dotknięty lub nawet  pogłaskany przez obcego, nagle jak błyskawica rzuca się i kąsa.  Udaną łagodnością i pokorą zwodzi do tego stopnia, że nawet zbyt ostrożni z obcymi psami, chętnie go karesują. Całe jego usposobienie drażliwe i jakieś dziwnie nerwowe. W czasie snu dotknięty choćby najlżej, zrywa się gwałtownie, i biada ręce, jeżeli ona nie należy do osoby dobre mu znanej. Szkodnikiem też jest zawołanym, zładuje wszystko choćby nawet w znacznej wysokości, i nieraz zdziwić się można, w jaki sposób zjadł potrawę przykrytą talerzem nie stłukłszy go. Gdy zaprawi się do duszenia owiec, niepodobna go od tego odzwyczaić”.

Chart angielski, fotografia z XIX wieku. Źródło: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, Błocki Stefan, Nasze psy, Wilno 1933,

Znawca psich ras, Stanisław Rewieński, dodawał zaś: – „Budowa charta jak najlepiej odpowiada celowi, do którego jest przeznaczony. Głowa mała z czołem spłaszczonem, pysk bardzo długi, cienki i wązki, aby z łatwością krajał powietrze i pokonywał jego opór, przy wytężonym pędzie. Szyja długa, lekka i wysmukła; pierś nie zbyt szeroka, ale głęboka i obszerna dla pomieszczenia silnie rozwiniętych płuc i prawidłowego ruchu serca. Brzuch wysoko podkasały w którem się mieszczą jelita, nigdy nie przeciążone zbyt wielką masą strawionych pokarmów; łopatki ukośnie ustawione, nogi suche, nadzwyczaj muskularne, przednie znacznie krótsze od zadnich, grzbiet silny, krzyż szeroki, nieco do góry podniesiony, zwłaszcza u psa, tak że się wydaje, jakby pies był nieco garbaty; u suki zaś krzyż bywa więcej prosty.

Uda długie, nadzwyczaj muskularne, zdolne do sprężystego rzutu całego ciała naprzód. Ogon długi, cienki lekko zagięty, czasem na końcu zakręcony, u chartów z gładką sierścią. Paszcza szeroko rozcięta, zbrojna długiemi, silnemi zębami, chwytającemi zdobycz z niesłychaną zaciętością”.

Więcej o chartach przeczytasz tutaj

Charta nie trzeba było tresować tak jak wyżła, gdyż był to pies o wąskiej specjalizacji. Najważniejszą sprawą było nauczenie młodego pieska, by przychodził na zawołanie, a najlepiej na dźwięk gwizdka. Musiał nauczyć się nosić obrożę i chodzić na smyczy: najpierw przy nodze, a potem podążać koło konia. Reszta była sprawą instynktu oraz naśladowania starszego psa.

W Europie polowanie z chartami zaczęło zanikać na początku XIX wieku. Nie dawało się bowiem pogodzić ani  z racjonalną gospodarką łowiecką, ani z rozwiniętą kulturą rolną. Charty trafiły zatem na tory wyścigowe. Natomiast rosyjskie borzoje, ze względu na odwagę, temperament, wierność i inteligencję, a także piękną, jedwabistą sierść oraz elegancję w ruchach, stały się ulubionymi psami arystokracji i zamieszkały w salonach. Podobny los spotkał małe charciki włoskie, które umilały życie na dworze  imperatorom Prus i Rosji.

Charty do tej pory, w przeciwieństwie do innych gatunków psów, pozostały zwierzętami najbardziej niezależnymi od człowieka. Nie potrafią być ślepo posłuszne, starają się żyć zawsze na własną łapę, lubią się gubić, są niezależne w swoich decyzjach a jednocześnie bardzo przywiązują się do właściciela i jego rodziny. Natomiast do obcych są obojętne lub nieufne. Nie reagują na gości wchodzących do domu.  

Współczesny chart borzoj. Źródło: fot. Magdalena Rudnicka, www.mrudnicka.webs.com

Współcześnie charty dzielone są na rasy w zależności od długości sierści. Sekcja I obejmuje charty długowłose (afgan, saluki, borzoj). Sekcja II – szorstkowłose (wilczarz irlandzki, chart szkocki (deerhound). Sekcja III – krótkowłose (hiszpański, greyhound, whippet, włoski, węgierski, afrykański, arabski i polski). Do chartów nieuznanych przez FCI należą, chart kirgiski (tajgan), chart środkowoazjatycki (tazy), chortoj, południoworosyjski chart stepowy, bakhmul, banjara, caravan, chippiparai, kanni, khalag tazi, mahratta, rajapalayam, rampur, silken windsprite.

Źródła: Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa, Aleksander Ubysz, Chart [w:] Łowiec, 1880, nr 3; 2/ Stanisław Rewieński , Pies - Jego gatunki, rassy, wychów, utrzymanie, użytki, układanie, choroby i ich leczenie, Warszawa 1893.

Wróć do cyklu