Kotka Moira i pępekautor: BaldrickTo co widzicie na filmiku to mój pępek wiem, wiem, trudno się rozeznać w tym gąszczu. Maleńka wdrapała się na mój brzuch, wbiła się pyszczkiem w pępek w poszukiwaniu pokarmu a skoro takowy się nie pojawił, zaczęła ugniatać brzuch by pobudzić matczyny sutek do działania. Rozwiązało to problem z napojeniem jej bo nie chciała w ogóle pić ani wody ani kociego mleczka czy to z miseczki, pipetki, szmatki czy palca. Ta bystra dziewczynka sama podsunęła rozwiązanie... Teraz mój rytm dnia i nocy wyznacza pojenie jej kocim mleczkiem z pępka o pojemności 3 ml mleka
http://baldricksclaw.blogspot.com/