Uchroń swojego psa przed pobytem w schronisku

Przedstawiamy wywiad z Wandą Dejnarowicz, wieloletnim dyrektorem schroniska na Paluchu i wielkim przyjacielem zwierząt, która opowiada o tym, jak gubią się zwierzęta i co należy zrobić, aby uniknąć ich przypadkowej utraty.

Źródło: acadmeic/sxc.hu

Całym sercem kocha Pani i dba o los zagubionych, opuszczonych zwierząt. Czy dużo zwierząt gubi się rocznie w Polsce?

Wanda Dejnarowicz: Do naszego Schroniska rocznie trafia ok. 3500 zwierząt. Nie jesteśmy jednak w stanie określić ile z nich faktycznie zostało zagubionych, a ile porzuconych...

Jakie rasy najczęściej oddalają się od domu?

Na przestrzeni lat trafiały do nas psy najróżniejszych ras, ilościowo wyróżniały się np. amstaffy i owczarki niemieckie. Najwięcej jednak jest od zawsze po prostu mieszańców, kundelków - także nie jesteśmy jednak w stanie określić ile z nich było zagubionych.

W jakich okolicznościach gubią się zazwyczaj nasze zwierzaki?

Wyróżnić można zapewne dwa podstawowe czynniki - stres, np. spowodowany fajerwerkami na przełomie grudnia i stycznia każdego roku oraz niestety, nieodpowiedzialność właścicieli.

W jaki sposób właściciele rozpoczynają poszukiwania swojego zgubionego pupila?

Niestety, część nie rozpoczyna, wychodząc z założenia, że pies sam wróci. Pozostali zaczynają zazwyczaj od papierowych ogłoszeń lub anonsów w Internecie. Cieszy, że coraz więcej osób najpierw zgłasza zaginięcie do Schroniska, choć ciągle zdarzają się osoby, którym nie od razu przychodzi to do głowy.

Jakie warunki musi spełnić właściciel, aby odebrać odnalezionego psa lub kota ze schroniska?

Najczęściej wystarczy dowód osobisty i książeczka szczepień pupila. Pierwszy dokument jest nieodzowny, w przypadku braku drugiego staramy się ułatwić sprawę biorąc pod uwagę np. zdjęcia zwierzęcia, szczegółowy wywiad lub po prostu reakcję pupila, oczywiście pod warunkiem, że nie jest on oznakowany, np. mikroczipem - wtedy konieczny jest dowód własności.

Jak uniknąć utraty czworonożnego przyjaciela?

Najprostsza metoda? Nie spuszczać go z oka w miejscach gdzie mógłby samodzielnie się oddalić. Poza tym nie zabierać go bez smyczy w miejsca nieznane, takie w których grożą mu stresujące okoliczności, a na wszelki wypadek zaopatrzyć w mikroczip i identyfikator, który umożliwi znalazcy szybki kontakt z właścicielem.

 
 

Prosta identyfikacja zagubionych czworonogów to podstawa ich szybkiego i szczęśliwego powrotu do domu. Czip i tatuaż są na tej drodze absolutnie niezbędne wymagają jednak interwencji straży miejskiej i użycia specjalistycznego czytnika. Należy pamiętać o umieszczeniu ich numerów w bazie czworonogów. W Polsce jedyną, bezpłatną bazą jest Bezpieczny Pupil www.bezpiecznypupil.pl. Dodatkowo dzięki darmowej rejestracji właściciel zyskuje bezpieczeństwo swojego pupila i wspiera akcję „Rejestruję i funduję”. Każda bezpłatna rejestracja to 1 zł przekazany na pomoc zwierzętom  w schronisku na Paluchu. 

Kolejną formą zabezpieczenia zwierzaka jest Psaport www.mysafety.pl/pupil : zawieszka z unikalnym numerem ID, informacją o nagrodzie dla znalazcy i kontaktem z całodobową infolinią  800 800 110. Wszystkie dane właściciela są chronione w systemie mySafety a zwierzę dzięki ID jest natychmiast identyfikowane i na koszt firmy przekazywane w ręce właściciela. W razie jakichkolwiek problemów zdrowotnych po odnalezieniu czworonoga, mySafety pokrywa koszty pomocy weterynaryjnej, opieki oraz ewentualnego leczenia pupila do 250 zł.

Zawsze zwracajmy szczególną uwagę na nasze psiaki gdy wychodzimy z nimi na długie spacery poza standardowymi miejscami codziennych eskapad. Przywołujmy je do siebie utrzymując z nimi kontakt wzrokowy i angażujmy w zabawy z ulubionymi zabawkami. Gdy zauważymy, że zbyt często się oddalają, przywołajmy je i przypnijmy smycz. Z pewnością unikniemy stresu związanego ze stratą przyjaciela a jemu zaoszczędzimy stresogennych chwil związanych ze zniknięciem właściciela. Udanych spacerów!