Trudna opieka nad kotem chorym na cukrzycę

Koty podobnie jak ludzie są ssakami, co oznacza, że cierpią na podobne choroby jak ich opiekunowie. Leczenie niektórych dolegliwości wymaga ze strony właścicieli mruczków nie tylko grubego portfela i cierpliwości, ale także dużego poświęcenia. Przykładem takiej choroby jest cukrzyca.

Cukrzyca to poważna choroba dotykająca także koty Cukrzyca to poważna choroba dotykająca także koty Źródło: Shutterstock

Mieszkająca w Winnipeg 29-letnia Rachael Herscovitch sama od wielu lat zmaga się z cukrzycą. Dodatkowo opiekuje się na co dzień 14-letnim kotem o imieniu Spaz, który także cierpi na tą ciężką chorobę. Rachael musi wstrzykiwać sobie insulinę przed każdym posiłkiem oraz przed snem. Ponadto co najmniej trzy razy w tygodniu sprawdza poziom cukru swojego mruczka i dwa razy na dobę (rano i wieczorem) podaje mu insulinę.

Rachael otrzymała swojego pupila dwa lata temu od swojego brata i zdecydowała się nim zaopiekować pomimo tego, że domyślała się, że cierpiący na nadwagę kot może być chory na cukrzycę. Gdy zobaczyła, że często pije dużo wody oraz regularnie odwiedza kuwetę, aby oddać mocz, postanowiła zabrać mruczka do weterynarza i zbadać mu poziom cukru we krwi. Wyniki badań potwierdziły jej obawy. U Spaza wykryto cukrzycę. Na specjalną dietę, insulinę i strzykawki, Kanadyjka wydaje miesięcznie 500 dolarów. Dla wielu ludzi jest to bariera finansowa niemożliwa do pokonania. Ponadto opiekunowie kotów mają często problem z robieniem zastrzyków swoim pupilom.

Bardzo ważna jest profilaktyka, a więc odpowiednie postępowanie ze zwierzętami zagrożonymi cukrzycą. Przede wszystkim należy umożliwiać czworonogom aktywne spędzanie wolnego czasu oraz poprzez odpowiednią dietę zapobiegać nadwadze. Z kolei osoby opiekujące się starszymi psami i kotami powinny regularnie odwiedzać weterynarza i wykonywać badania, aby odpowiednio szybko wykryć chorobę i rozpocząć leczenie.

 

Źródło: Winnipeg Free Press