Tragiczny los zwierząt dotkniętych powodzią

Kilka krajów położonych na Bałkanach dotknęła niedawno jedna z największych powodzi w historii Europy. Tragiczny los spotkał nie tylko tysiące ludzi, ale także zwierzęta. Zginęły całe populacje dziko żyjących zwierząt przebywających w czasie powodzi na zalanych terenach. Na domiar złego mnóstwo ludzi straciło nie tylko dobra materialne, ale także swoje ukochane czworonogi. Na szczęście niektóre ze zwierząt udało się cudem uratować.

Bałkańskie zwierzęta podczas powodzi Bałkańskie zwierzęta podczas powodzi Źródło: Twitter / @JuliaDavisNews

Dla mieszkańców pogrążonej w kryzysie gospodarczym Serbii i Bośni tragiczna powódź stała się kolejnym traumatycznym doświadczeniem. Skutki kataklizmu są porównywane do zniszczeń dokonanych podczas działań wojennych w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Ponad pół miliona ludzi musiało opuścić swoje domy. Wiele gospodarstw zostało doszczętnie zniszczonych. Aby zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii chorób zakaźnych, poddano utylizacji tony martwych zwierząt gospodarskich. Przeżyły jedynie nieliczne psy i koty, jak na przykład kundel o imieniu Gavra, którego opiekun Danijel Mitevski w ostatniej chwili przewiózł w bezpieczne miejsce.

Niestety w wielu przypadkach uciekające przed powodzią osoby, nie były w stanie lub nie mogły zabrać ze sobą swoich ukochanych zwierząt. Po powodzi na zalanych terenach pojawili się wolontariusze pomagający zdezorientowanym czworonogom. Jednym z nich jest 27-letni Ivan Munitlak, który każdego dnia jedzie z Belgradu do miejscowości Obrenovac, gdzie karmi głodne i cierpiące zwierzęta. Pomimo jego zaangażowania musi minąć jeszcze sporo czasu zanim sytuacja na zalanych terenach zacznie wracać do normy. Niestety nie wszystkie straty da się zrekompensować.

 

Źródło: USNews.com