To Jimi Hendrix? Nie, to...

Złośliwi mówią, że współcześnie każdy kot może być królem Internetu. I wychodzi na to, że złośliwi miewają czasem rację. Poznajcie naszego nowego ulubieńca!

Kot gra na gitarze. Bosko! Kot gra na gitarze. Bosko! Źródło: youTube/TonyMartinez

Dopóki nie poznaliśmy tego uroczego kota, termin "kocia muzyka" kojarzył nam się z czymś zupełnie innym. Hiszpański gitarzysta, Tony Martinez, śladem innych wrzucających swoje muzyczne filmiki na platformę YouTube internautów, chciał pochwalić się swoimi umiejętnościami gry na gitarze. Niestety albo całkiem stety przeszkodził mu w tym kot, który skradł swojemu panu całe show. Zwierzak nie chciał opuścić kolan właściciela i chętnie kołysał się w rytm swojej własnej, kociej muzyki. Nawet, gdy jego pan postanowił zrzucić go ze swoich kolan, ten wracał i oddawał się muzykowaniu dalej. To się nazywa zapał, prawda?