O tym, że psy z powodzeniem biorą udział w eksperymentalnej diagnostyce raka wiadomo już od dawna. Psi węch jest niezawodny nie tylko w przypadku cukrzycy i ataków epilepsji czy zawałów serca. Liczne badania ostatnich lat dowodzą, że psy, dzięki swojemu fantastycznemu zmysłowi węchu, potrafią wykryć różne rodzaje raka z imponującą trafnością. Francuzi z paryskiego instytutu "Curie" chcą pójść o krok dalej i zrealizować projekt na rzecz rozpowszechnienia metody wykrywania raka piersi przez psy w klinikach całego świata.
Źródło: http://www.blog-elsevier-masson.fr/2016/05/aventure-originale-service-depistage-cancer-sein/
Czworonożny Thor i jego misja specjalna
Ma na imię Thor i jest psem wyszkolonym przez ekspertów tresujących psy do służby celnej. Jego specjalizacja? Jest pierwszym psem policyjnym, który potrafi wykrywać raka piersi. Instytut "Curie" w Paryżu chce zaangażować Thora w swój projekt KDOG, który ma na celu nadanie rangi naukowej diagnostyce raka odbywającej się z udziałem psów. Wprawdzie jest to koncepcja znana już od dawna w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza jeśli chodzi o raka prostaty, to jednak skuteczność tej metody nie została jeszcze naukowo i kompleksowo udowodniona.
Projekt KDOG to efekt pracy dr Isabelle Fromantin oraz ekipy lekarzy i chirurgów z paryskiego instytutu "Curie". W chwili obecnej instytut wraz z Wyższą Szkołą Fizyki i Chemii Przemysłowej w Paryżu jest na etapie pozyskiwania funduszy na zakup dwóch specjalnie wytresowanych psów policyjnych, na co potrzeba bagatela... 80 000 euro.
Praktyka i realia
A jak to ma wyglądać w praktyce? W samej metodzie chodzi przede wszystkim o ułatwienie i skrócenie okresu diagnozy, a jak wiadomo - czas jest w tym przypadku na wagę życia. Wystarczy, że kobieta poddawana badaniu, przez kilka godzin, będzie nosiła chusteczkę na swojej piersi, a następnie materiał zostanie wysłany do laboratorium. Jeśli projekt instytutu zostanie sfinalizowany, to właśnie Thor będzie badał te próbki.
Brzmi niewiarygodnie? Być może, ale eksperymenty prowadzone od wielu lat udowadniają nieustannie, jak genialny jest zmysł węchu u psów. Wykorzystanie tych możliwości to prawdziwe wyzwanie dla wielu dziedzin naszego życia, a szczególnie medycyny. Ta ostatnia stoi dziś w obliczu ogromnego problemu, jakim jest walka z chorobami nowotworowymi, a chorych na raka przybywa z roku na rok. Statystyki pokazują, że kobiety najczęściej chorują właśnie na raka piersi. W naszych kochanych czworonogach jest zatem wielka nadzieja.
Źródło: sante.lefigaro.fr
