Szczekający pies

Powszechnie wiadomo, że szczekanie dla psa jest podstawowym środkiem komunikacji ze światem. I choć trudno to nazwać wymianą zdań, z pewnością szczekanie może wyrażać nastroje, emocje, a nawet pragnienia.

Źródło: Shutterstock

Na przestrzeni lat szczekliwość psów znacznie wzrosła. Jak to możliwe?

Otóż psy udamawiając się, stały się mniej dzikie i samodzielne od swoich przodków, a zarazem utraciły w dużej mierze instynkt stadny. Z tego też powodu szeroki asortyment przynależnych im jeszcze do niedawna mechanizmów obronnych znacznie zubożał. Jeszcze 10 000 lat temu, taki wilk, a potem pierwszy dziki pies, gdy wyczuł zagrożenie po prostu uciekał, a gdy nie było już odwrotu atakował wroga stadnie. W dzisiejszych czasach nawet najbardziej przestraszony i nieagresywny, bezdomny Burek nie ma za bardzo dokąd uciec, zaś atak to ostateczność, więc pies może sobie jedynie poszczekać.

Nowa rzeczywistość

Współczesny pies nie ma stada, które będzie go wspierać, ani lasu w pobliżu, w którym mógłby się schronić (pomijając fakt, że trudno byłoby mu teraz samemu tam w ogóle przeżyć). Jedyną bronią każdego zalęknionego, przestraszonego psa jest odstraszanie za pomocą dźwięku. Choć należy być świadomym, że nie każdy psi szczek, to sygnał poczucia zagrożenia.

Wiele wskazuje na to, że skłonność do szczekania może być jakimś w stopniu określona genetycznie (to tak jak w przypadku ludzi – jedni są mniej, inni bardziej gadatliwi, jedni to furiaci, inni stanowią kwintesencję spokoju). Z drugiej strony, wcześniejsze urazy jakie doznało zwierzę, wdrukowują się mocno w podświadomość każdego psa. Ujadanie w takim przypadku pojawia się jak syndrom nerwicy natręctw u człowieka. Jest bodziec przypominający traumę – będzie też silna reakcja emocjonalna. Poza tym, psiaki szybko się uczą: jeśli przekonają się, że gdy zaszczekają, opiekun zwróci na nich uwagę (spojrzy, powie coś, nachyli się) to każdy pies odbierze nawet taką chwilową uwagę pana jako nagrodę. A, niestety, wzmocnienie negatywnych zachowań psiaka gwarantuje ich powtórkę w najbliższej podobnej sytuacji.

Szczekający język

Tak naprawdę psich szczeków, tak jak i płaczu u dzieci, jest wiele rodzajów, a każdy z nich komunikuje zupełnie coś innego. Możemy spotkać się ze szczekaniem ostrzegawczym, z tęsknoty, z rozbawienia, z nudów, no i oczywiście ze strachu. Jak rozpoznać, co nasz pies ma w tej szczekliwej chwili do powiedzenia? Przede wszystkim należy się wsłuchać i pilnie obserwować jego zachowanie przez przynajmniej miesiąc. Po takim czasie, jeśli nie wszystkie, to na pewno znaczna część psich odgłosów zostanie przez nas rozszyfrowana.

Źródło: Shutterstock
Na początek mała ściąga. Gdy pies szczeka kilka razy, z krótkimi interwałami pomiędzy serią, oznacza to, że psiak wyczuwa kogoś obcego. Bezustanne szczekanie z krótkimi przerwami połączone jeszcze z wyciem, jednoznacznie sygnalizuje tęsknotę psa i jego osamotnienie. Zaciekłe ujadanie oznacza strach, który szybko pod wpływem złego impulsu przerodzić może się w agresję. Pojedynczy szczek o obniżonym tonie może chcieć nam o czymś przypomnieć (na przykład by podzielić się kanapką). Szczekanie o średnim tonie wraz z położeniem przednich łap i łba na podłodze, sugeruje chęć do zabawy. To oczywiście zaledwie parę przykładów psiej mowy. Reszta łatwa jest do przyswojenia we własnym zakresie...

Męczący ujadacz

Co zrobić, gdy wieczne szczekanie psa doprowadza nas już, a nie daj Boże sąsiadów, do szału? Najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest po prostu, jakkolwiek by to nie zabrzmiałoby, ignorowanie szczekania psa i odwracanie jego uwagi. Prawdopodobnie, gdy pies zobaczy po kilku razach, że swoim szczekaniem nic nie wskórał, po prostu da sobie spokój. Wtedy my, właściciele powinniśmy go nagrodzić. To ważne – ignorujemy złe zachowania, a wzmacniamy nagrodami dobre. Nie może być mowy o krzyczeniu, szarpaniu smyczy, a już  tym bardziej biciu…

Dla właścicieli szczekliwych psów z wyjątkowo wrażliwymi sąsiadami, mamy do polecenia nowość techniczną: antyszczekacz K9. Jest to sprzęt, który powstał właśnie z myślą o psach wyjących w domu z tęsknoty za swoim panem. Urządzenie K9, podczas nieobecności właścicieli psa, wydobywa z siebie ultradźwiękowe kompozycje muzyczne (specjalnie stworzone dla psów), oczywiście niesłyszalne dla ludzi. K9 podobno rewelacyjnie uspokaja, relaksuje, a przede wszystkim powstrzymuje stworzenia przed ujadaniem. I to całkiem bezboleśnie. Innym rozwiązaniem dla tych, którzy dopiero zastanawiają się nad kupnem lub przygarnięciem psa, a boją się potencjalnych awantur z sąsiadami, jest nabycie psiaka basenji – podobno przedstawiciele tej rasy praktycznie w ogóle nie szczekają…

A na koniec ciekawostka. Przyjrzyjmy się jak brzmi szczekanie psów, dla obywateli różnych państw:

  • Anglia: woof, woof,
  • Czechy: haf, haf,
  • Francja: ouaf, ouaf,
  • Finlandia: hau, hau,
  • Niemcy: wau-wau,
  • Norwegia: woff, woff,
  • Grecja: gaw, gaw,
  • Włochy: bau, bau,
  • Hiszpania: guau,guau,
  • Japonia: wan,wan,
  • Bali: kong, kong,
  • Korea: meong meong,
  • Kraje Arabskie: heu, heu,
  • Chorwacja: av,av,
  • Albania: ham, ham.

Psy szczekają na całej szerokości geograficznej i choć wygląda to tak, jakby w każdym kraju psiowe „hau” brzmiało zupełnie inaczej – komunikaty psów są jednak zawsze takie same. To na barkach właściciela spoczywa odpowiedzialność nauczenia się emocji pupila, po usłyszeniu już zaledwie paru wydanych przez niego dźwięków.

 

 

Źródła: “Coaching people to train their dogs” Terry Ryan,
Dlaczego psy szczekają tak dużo - minds.pl
,
Dlaczego pies-szczeka - psiewedrowki.blogspot.com
.