Sposób na skuteczne usunięcie psiej sierści. Test!

Psia sierść to temat rzeka. Długa, krótka, gęsta, gładka, lśniąca, kręcona, prosta. Odpowiednio zadbana stanowi wizytówkę każdego czworonoga. Mówią, że po psiej sierści poznasz czy zwierzak jest zdrowy i dobrze odżywiony. Coś w tym jest. Jednak każdy pies sierść gubi. Jeden mniej, drugi więcej, ale psia sierść jest wszędzie. Fotel, kanapa, dywan, posłanie, kuchnia, łazienka. Są miejsca, do których Twój pies wstępu nie ma, ale jego sierść tam mieszka? No właśnie. To efekt połowicznego sprzątania, włoski wbite w dywan fruną swobodnie po całym mieszkaniu przy najmniejszym przeciągu czy podmuchu wiatru. No i co z tym fantem zrobić?

 

Źródło: redakcja

Po pierwsze należy często psa wyczesywać, nie pozwolić na to, żeby martwy włos zalegał. Po drugie a może po pierwsze, zadbać o właściwe odżywianie zwłaszcza między sezonami wiosna i zima, może dodatkową suplementację, gdy potrzebna. Po trzecie, często sprzątajmy. No niestety... Najłatwiej, najskuteczniejszym sposobem wydaje się odkurzacz, bo zasysa sierść, ale nie każdy robi to skutecznie. Dlatego dzisiaj przetestuję nowość na rynku FUTROSSAWKĘ, nieduży gadżet (dodatek do odkurzacza), który ma nam to psie życie ułatwić:)

Pierwsze wrażenia:

Źródło: redakcja
Opakowanie - ssawka w kartonie zamocowana skutecznie i ekologicznie. To lubię. Łatwo ją wyjąć, nie trzeba szukać nożyczek i ciąć – ale sama nie wypadnie. Ssawka - robi dobre wrażenie.  Dobrze rokuje fakt, że ssawka jest wykonana w innej technologii, niż dotychczasowe końcówki (średnio skuteczne). Ważne: ssawka jest częścią do już posiadanego odkurzacza. Nie trzeba zmieniać sprzętu, wystarczy dokupić końcówkę (jeżeli do odkurzacza nie pasuje). To wielka zaleta. W dodatku pasuje do standardowych odkurzaczy, także tych starszych (mój ma ładnych kilka lat). Rozwiąże więc problem tym osobom, których nie stać na kupno nowoczesnego, wyspecjalizowanego sprzętu.

Budowa, materiał:
ssawka jest cięższa, niż się spodziewałam – ale to dlatego, że jest z ebonitu, porządna. Trochę większa, niż dotychczas używane końcówki, ale to dobrze, większa powierzchnia sprawi, że każde pociągnięcie będzie skuteczniejsze. Konstrukcja „szczotki" sprawia, że cała dolna powierzchnia jest aktywna podczas czyszczenia. Niestety, ssawka podczas pracy (czasem, w zależności od czyszczonego materiału) elektryzuje się. Obklejają ją włosy. To minus, kiedy czyści się np. marynarkę (z pewną domieszką sztucznych materiałów, łatwo elektryzujących się), na którą „wracają" włosy z obudowy ssawki.  Utrzymanie: ssawkę jest bardzo łatwo utrzymać w czystości – wystarczy ciepła woda i mydło. To istotne, jeśli się zamierza czyścić delikatniejsze meble czy odzież – a ssawka brudzi się (szarawy osad, kurz) podczas odkurzania brudniejszych przestrzeni (np. psie posłania). Po użyciu umycie jej było KONIECZNE.

Użytkowanie:
FUTROSSAWKA jest bardzo skuteczna – radzi sobie szybko nawet z materiałami, na których chętnie sadowią się psie włosy. Zbiera sierść często już za pierwszym pociągnięciem; tylko na „trudniejszych" materiałach wymagane jest pociąganie nią wielokrotnie (w większości przypadków wystarczą 2 –3 razy).

Źródło: redakcja

Źródło: redakcja
Kłaki nie znikają od razu w stu procentach, tu i ówdzie zostają jakieś niewielkie włoski, wyjątkowo mocno wczepione w materiał, ale są to mało istotne niedobitki. Według instrukcji lepiej jest ciągnąć ją do siebie, niż działać w różnych kierunkach – i to się sprawdza w praktyce. Nie tylko dlatego, że tak ssawka lżej się przemieszcza po materiale (co jest faktem), ale też dlatego, że kiedy się ją pcha, drobne zanieczyszczenia z wewnętrznej „szczotki" wracają na materiał (u mnie to wyglądało, jakby „wąsy" ssawki zostawiały białawe stemple na materiale). Czasem sierść utyka pomiędzy wąsami „szczotki" ssawki. Wtedy trzeba
zdejmować ssawkę z rurki odkurzacza i samą rurką odkurzać ssawkę z zalegających resztek – jeśli nie chcemy, żeby włosy wracały na już wyczyszczoną powierzchnię. Jest to szczególnie ważne przy czyszczeniu odzieży, na której wyraźniej, niż np. na dywanikach czy meblach, rażą pozostawione włosy. Rozmiar FUTROSSAWKI, będący zaletą przy odkurzaniu dużych powierzchni, trochę przeszkadza przy czyszczeniu odzieży lub mebli, które mają pofałdowaną powierzchnię oraz różne rowki czy zagłębienia – w tych przypadkach jest nieco za mało precyzyjna.

Spostrzeżenia:
a. Podczas pierwszego użycia FUTROSSAWKI na danym materiale dobrze jest wypróbować pociąganie nią w różnych kierunkach. Wiele materiałów okazało się lepiej oddawać sierść podczas czyszczenia w jednym, konkretnym kierunku.

Źródło: redakcja
b. Dzięki sporemu oporowi, jaki stawia ssawka podczas odkurzania (jest to związane ze strukturą materiału, a jakiego wykonana jest jej „szczotka") ssawka optycznie odświeża niektóre tkaniny.

c. Przy niektórych materiałach (np. dywaniki samochodowe), ssawka najpierw roluje sierść we włosiane wałki i dopiero po „wymieceniu" ich na lub poza krawędź czyszczonego materiału można się ich pozbyć – ale nawet w takich przypadkach czyści skutecznie.

d. Niektóre sztuki odzieży można czyścić samą FUTROSSAWKĄ, bez odkurzacza. Jednak tylko pod warunkiem, że dana odzież się nie elektryzuje – jeśli się jednak elektryzuje, odkurzacz musi wciągać sierść, inaczej osiada na ssawce i wraca na materiał.

e. Odkurzając materiał cienki lub lekki, który się przykleja do spodu ssawki lub jest wyrywany siłą ssania z dłoni, warto zmniejszyć obroty odkurzacza albo otworzyć otwór na rączce odkurzacza. Nawet przy słabszym ssaniu efekt czyszczenia był dobry, a sierść była sprawnie zbierana.

f. Naklejki na FUTROSSAWCE wyglądają nie najlepiej moim skromnym zdaniem. Jeśli ssawa będzie na dodatek utrzymywana w czystości, ergo często myta, to naklejki będą się „siepać". Jeśli to możliwe, lepszy byłby natryskowy malunek z taką samą treścią, jaka jest na naklejkach.

g. Odkryłam, że – jeśli powierzchnia do odkłaczania jest duża i nie mamy siły czyścić jej na kolanach – ssawkę można zamocować na końcu długiej rury odkurzacza, a nie na samej rączce. W ten sposób mogą czyścić podłogi nawet ludzie ze słabymi plecami (wrażenie jest podobne do zamiatania – ze względu na powtarzalny ruch do siebie).

Podsumowanie:

w pojedynku ssawka kontra kłaki na meblach, psich posłaniach czy odzieży – 1:0 dla ssawki!

Z dyskusji na  fejsbuku na temat odkurzaczy, najlepszych dla posiadaczy zwierząt, wiem jedno: jest prawdziwy problem z kłakami. Jedna dziewczyna zapytała, jaki odkurzacz polecają użytkownicy psiego portalu. Ludzie zalali ją propozycjami różnych sprzętów – znakomitych, skutecznych, ale wymagających wysokich nakładów finansowych. Myślę, że dla tych, dla których nowoczesny odkurzacz to chwilowo zbyt duży wydatek FUTROSSAWKA jest rozwiązaniem. Z tym, że moim zdaniem warto mieć dwie ssawki, do różnych zastosowań. Jedna do podług i psich posłań, druga do mebli i garderoby. W ten sposób unikamy mycia ssawki po każdym użyciu – jedną mamy brudną, do brudniejszej roboty; jedną czystą do odzieży.

 

Do kupienia tutaj.

Źródło: redakcja