Śpij kociaku, śpij!

Koty śpią do dwudziestu godzin na dobę. Tyle czasu ich organizmy potrzebują, żeby porządnie się zregenerować i być gotowym na nowe wyzwania: atak lub ucieczkę. Więc koty śpią, drzemią, podsypiają. Ale czy coś im się śni?

Źródło: shutterstock

Na początek trochę statystyk

Kot spędza 75% życia śpiąc. Przeciętnie potrzebuje 15 – 20 godzin snu na dobę, z czego zdecydowana większość to płytka, przerywana drzemka – taki sen na granicy czuwania. Koci sen ma dwie fazy: fazę snu głębokiego i fazę REM. Fazy występują naprzemiennie, a marzeniom sennym sprzyja ta druga. Faza REM (faza szybkich ruchów gałek ocznych, od ang. rapid eye movement) zajmuje 60% ogólnego czasu snu i jest podzielona na kilkunastominutowe odcinki. Dla porównania ludzie spędzają w fazie REM tylko 20% całego czasu przeznaczonego na spanie, z czystej matematyki wynika więc, że śpiąc śnią o wiele mniej niż ich czworonożni koledzy.

Kocie marzenia senne

Jeśli przyglądacie się śpiącym kotom, z pewnością to widzicie: gałki oczne pod zamkniętymi powiekami poruszają się gwałtownie, aż skóra podryguje. Drgać mogą też uszy i wąsy czuciowe. Koci oddech przestaje być równy i spokojny, a staje się nieregularny i przerywany. Na pyszczku może pojawić się grymas. Kot właśnie śni.  Zdarza się, że śniący czworonóg zapamiętale przebiera łapkami, jakby biegł, ale to zachowanie częściej widoczne u psów. Niektóre koty przez sen popiskują. Być może śni im się szalona pogoń za ptakiem albo polowanie na mysz?

Głęboki sen

Sen głęboki to mniejsza część czasu całego kociego snu, ale część niezmiernie ważna. Kot śpi zazwyczaj, jak – nomen omen – mysz pod miotłą. Czujnie i płytko. Żeby naprawdę odpocząć potrzebuje głębokiego snu. Co ciekawe, kot w fazie snu głębokiego również może śnić, ale marzenia senne nie są tu tak plastyczne i obrazowe, jak te z fazy REM. Nie zmienia się również zachowanie zwierzęcia – obserwując je nie można stwierdzić, że teraz coś mu się śni. Faza snu głębokiego ma ogromne znaczenie dla kociego zdrowia i samopoczucia. Właśnie wtedy (podobnie jest u wszystkich innych ssaków) system odpornościowy się regeneruje, młode kości rosną, a mięśnie się rozwijają. Drzemiący kot w każdej chwili może się obudzić i być gotowym do działania, kot zapadający w głęboki sen lubi wybrać na odpoczynek spokojne miejsce oddalone od codziennego zgiełku i ruchu domowników. Miejsce, gdzie czuje się na tyle bezpiecznie, żeby odpuścić sobie czuwanie na pół gwizdka i oddać się stuprocentowemu wypoczynkowi.

 

Obie fazy snu uzupełniają się i obie są kotu potrzebne. Tu musi być zachowana równowaga. Niedobór snu jest bardzo szkodliwy i negatywnie wpływa na zachowanie oraz zdrowie zwierzęcia. Kot musi mieć szansę się zregenerować, a nie drzemać - nawet długo, całymi dniami, ale w ciągłym poczuciu zagrożenia. Czworonóg, który się nie wysypia, jest też rozdrażniony i zestresowany, a koci stres objawia się bardzo nieprzyjemnie - często rezygnacją z używania kuwety. Warto więc zatroszczyć się o spokój i komfortowe warunki do odpoczynku, zwłaszcza gdy w domu są dzieci lub inne zwierzęta.

 

 

 

 

 

Korzystałam z www.thenest.com