Solo czy w duecie?

Samotnik, indywidualista, a jednak czasem wyraźnie daje do zrozumienia, że przydałoby mu się towarzystwo. Kiedy kot potrzebuje czworonożnego kumpla?

Źródło: www.boredpanda.com

Przylepa

Wydaje się, że nie zniósłby konkurencji, a do szczęścia potrzebuje wyłącznie twoich kolan. Tu zwija się w kłębek i rozkosznie mruczy. Gdy jesteś w ruchu, nie spuszcza z ciebie wzroku, a kiedy znikniesz z pola widzenia, płaczliwie miauczy. Jeśli wiecznie domaga się uwagi, prawdopodobnie źle znosi każde twoje dłuższe wyjście. Być może potrzebę kontaktu z drugą istotą wypełniłby mu wąsaty kolega?

Zaniedbany

Wygląda, jakby bardzo mu się nie chciało wziąć się za siebie. I rzeczywiście, rzadziej widzisz go zajętego toaletą, a jeśli już przystępuje do pielęgnacji, robi to szybko i niedokładnie – ot, byle jak. Każda zmiana w zwyczajach pielęgnacyjnych kota jest niepokojąca – nie każda jednak świadczy o problemach zdrowotnych. Czasem chodzi o… towarzystwo, a dokładniej jego brak.

Chronicznie zestresowany

Sytuacja odwrotna do opisanej powyżej: zwierzak myje się wręcz obsesyjnie. Choć zwykle poświęcał tej czynności sporo czasu, teraz trudno zobaczyć go zajmującego się czymś innym. Intensywne i długie mycie to koci sposób na ukojenie zszarganych nerwów. Być może tak próbuje zagłuszyć swoją samotność?

Je za dużo lub za mało

Ludzie też zajadają problemy, prawda? Gdy kot je zdecydowanie więcej niż zazwyczaj, powodem może być nuda. Nie ma nic ciekawego do roboty i nikogo, z kim można spędzić czas. A miska zawsze pełna… Powodów utraty apetytu, poza problemami ze zdrowiem, można szukać także w samotności i związanych z nią stanach depresyjnych.

Łobuz

Zostawiony sam w domu przewraca drobne sprzęty, zrywa firanki i wyrzuca ziemię z doniczek. Wcale nie robi ci na złość, ale próbuje znaleźć sobie ciekawe zajęcie. Kot to drapieżnik, a te stworzone są do ruchu i odkryć. Niezaspokojone potrzeby domagają się, żeby ktoś je dostrzegł i znalazł lekarstwo… na nudę.

Brudas

Problemy w kuwecie to zawsze poważny sygnał ostrzegawczy. Gdy wykluczycie kwestie chorób, weź pod uwagę niezaspokojoną potrzebę towarzystwa. Być może załatwianie się poza wyznaczonym miejscem to koci protest przeciwko samotności?

Apatyczny

Otępienie, znaczne zmniejszenie aktywności życiowej, kompletny brak zainteresowania otoczeniem – jeśli nie są związane ze zmianami chorobowymi, wskazują na skrajną nudę. Potrzebne są nowe intensywne bodźce: wciągające zabawki, aktywny czas z opiekunem, albo czworonożny kolega.

Śpioch

Koty śpią dużo, ale nie bez przerwy. W kocim rozkładzie dnia drzemki zajmują dużo miejsca, jest tu też jednak czas na czuwanie, jedzenie i zabawę. Jeśli mruczek w ogóle nie angażuje się w interakcje z domownikami i trudno zobaczyć go w gotowości do jakiegokolwiek działania, być może pogrąża się w depresji. Samotność bywa jednym z powodów.

 

 

Każda zmiana codziennej rutyny w przypadku kotów jest sygnałem ostrzegawczym, którego nie można ignorować. Czasem za takimi zmianami kryją się poważne problemy medyczne, czasem to oznaki nudy, samotności i związanych z nią stanów depresyjnych. Niektóre koty rzeczywiście nie znoszą konkurencji na swoim terenie, innym towarzystwo naprawdę wyjdzie na zdrowie. Przecież we dwoje raźniej!

 

 

 

 

Korzystałam z www.petmd.com