Seans z czworonogiem?

Z psem w kinie, restauracji i w teatrze? Teraz to możliwe. Coraz częściej właściciele psów zapraszani są w towarzystwie swych pupili także w miejsca publiczne.

Źródło: Shutterstock

Współcześnie głosy zwolenników przyprowadzania psów do kin czy szpitali są niemal tak samo głośne, jak wypowiedzi krytyków tego pomysłu. Podczas gdy pierwsi cieszą się, że nie muszą już rozstawać się ze swymi ulubieńcami, drudzy jako kontrargument podnoszą kwestię alergii i niebezpieczeństwa związanego z pojawianiem się w miejscach publicznych z psami ras uznawanych za groźne.

Szwedzka idea

Liberalne podejście do tej kwestii prezentują Szwedzi. W czasie organizowanych w Sztokholmie Targów Zwierząt otwarte zostało kino, w którym psy były mile widzianymi gośćmi. Pomysł cieszył się ogromnym zainteresowaniem i szybko przyciągnął uwagę zarówno właścicieli czworonogów, jak również i mediów. W sali kinowej mieściło się 200 osób, zapraszanych w towarzystwie psów, choć drzwi kina pozostawały otwarte także dla innych zwierząt. W trakcie seansu właściciele zwierząt zajadali się popcornem, zaś ich pupile specjalnie dla nich przygotowanymi przysmakami. Posiadacze psów często przyznają że ich ulubieńcy chętnie oglądają z nimi filmy. Projektanci mebli poszli za ciosem i coraz częściej wymyślają specjalne sofy dla domowych zwierząt, przypominające sporej wielkości fotele kinowe z przyczepioną do nich miską z prażoną kukurydzą, bądź innym psim przysmakiem.

Polak w kinie

Źródło: Shutterstock

Idea oglądania filmu w towarzystwie ukochanego czworonoga szybko przeniknęła także do Polski - tyle że w wydaniu kina letniego. Podczas zeszłorocznej akcji "Kino Letnie RMF FM" na plenerowe seanse zapraszani byli przede wszystkim posiadacze psów. Akcja ta, wspierana przez producenta karmy marki Frieskies, była jednak nie tyle manifestacją przeciwko ograniczeniom przyprowadzania zwierząt do miejsc publicznych, co raczej dość nietypową akcją promocyjną.

Włosi o krok dalej

Najbardziej liberalną propozycję wystosowały w 2008 roku władze Toskanii, przygotowując projekt ustawy zezwalającej na odwiedzenie kina, muzeum, teatru czy restauracji z ukochanym psem. Jedyny warunek to posiadanie przez właściciela aktualnej książeczki zdrowia pupila, która potwierdzi, iż ma on wszystkie niezbędne szczepienia i nie choruje. Podczas gdy niektórzy właściciele knajp zacierali ręce, planując rozszerzenie tradycyjnego menu o psie przysmaki, szefowie muzeów czy galerii sztuki wyrażali wątpliwości co do tego pomysłu.

Za każdym razem próby otwarcia drzwi instytucji publicznych dla zwierząt okazują się kwestią tyle oryginalną, ile kontrowersyjną. Już sam jednak fakt pojawienia się dyskusji na ten temat potwierdza, iż w kwestii stosunku do zwierząt ma miejsce w ostatnich latach istotna zmiana.