Salsa na cztery łapy i dwie nogi

Zdarza się, że ktoś kocha muzykę i taniec, ale niestety pozbawiony jest niezbędnej gracji i partnerce czy partnerowi stale depcze po butach, gubi rytm czy przewraca się. Jeśli też masz ten problem, ale mimo to wciąż chciałbyś tańczyć, mamy dla ciebie rozwiązanie. Wyjście z sytuacji jest proste i każdy może je zastosować, co więcej, wcale nie trudno znaleźć partnera do tanecznych pląsów, a nawet wystartować w konkursie. Zapraszamy do tańca z psem!

Źródło: fot. Katarzyna Piotrowska

Taniec z psem to popularna na zachodzie dyscyplina psiego sportu. Organizowane są tam liczne konkursy i pokazy. Właściciele psów mogą uczęszczać na specjalne zajęcia ze swoimi pupilami, gdzie uczą się różnych układów. W Polsce jest to wciąż mało znana dyscyplina i większość właścicieli czworonogów musi na własną rękę starać się wyszkolić swojego psiaka. Pomocą mogą być filmiki z konkursów, publikowane w internecie.

A czym jest psi taniec? Generalnie to zbiór sztuczek i figur wykonywanych przez psa i jego właściciela. Wszystko zsynchronizowane i w rytm muzyki. Oczywiście, jak każda dyscyplina sportowa, także i ta ma swoje reguły i zasady. W konkursach „Musical Canine Freestyle” przeważnie są dwie kategorie. Pierwsza z nich to „Freestyle Heeling”, zwany też „Heelwork to Music”. W tej kategorii psiak trzyma się nogi swojego właściciela wykonując różne figury. Przechodzi między nogami, staje na dwóch łapach lub na przykład idąc tyłem, chodzi dookoła swojego właściciela. Druga kategoria to „Musical Freestyle”, tutaj możliwości jest znacznie więcej. Przede wszystkim psiak nie musi sztywno trzymać się nogi właściciela, może odchodzić, a nawet wykonywa akrobacje.

Wszystko może podnieść ocenę sędziów. Oceniany jest dobór muzyki i rytm. Nie bez znaczenia są też stroje i rekwizyty. Należy jednak pamiętać, że rekwizyty są dozwolone, jeśli są ściśle związane z układem. Uśmiechy właściciela i ukłony psa również są mile widziane.

Taniec z psem to dość trudna dyscyplina. Układ trzeba ćwiczyć przez wiele godzin, ponieważ powinien mieć od 3 do 6 minut. Podczas jego wykonywania nie wolno psa zachęcać do sztuczek smakołykami. Całość musi być wykonana „z pamięci” i na podstawie komend oraz znaków.

Czasami taniec z psem może przybrać wyjątkowo widowiskową formę, zwłaszcza kiedy ten sam układ wykonuje więcej par. Dopuszczalny jest też taniec z dwoma psami na raz.

Taniec z psem można zacząć od nauki prostych sztuczek. Źródło: shutterstock

A kto pierwszy poprosił psa do tańca? Trudno to ustalić jednoznacznie. Moda na taniec z psem pojawiła się w kilku miejscach niemal równocześnie. Każdy z regionów zaczął rozwijać swój styl tańca. Wszystko zaczęło się w 1989 roku w Kandzie, Anglii, USA i Holandii. Mimo różnic w podejściu do tematu, wszystkim grupom przyświecał ten sam cel. Chciały, aby pokazy posłuszeństwa psów były ciekawsze i bardziej atrakcyjne.

Pierwsza oficjalna grupa utworzyła się w Kanadzie w 1991 roku - Musical Canine Sports International. Wkrótce ludzie w innych krajach, interesujący się tańcem z psem, zaczęli tworzyć oficjalne grupy i stowarzyszenia.

Tym, którzy chcą nauczyć swojego psa tańca, trenerzy zalecają, aby robili małe kroki. Najlepiej jest nauczyć czworonoga, aby powtarzał trzy figury, jedna po drugiej. Potem można dołączać kolejne sztuczki. Można też nauczyć psiaka innego zestawu trzech figur, a potem połączyć go z pierwszym i tak dodawać kolejne.

Czy psi taniec jest sportem dla każdego? Na pewno jest świetną zabawą. Jeśli psiak jest chętny do nauki i lubi nowe sztuczki, to taniec może być kolejną wspaniałą okazją do pogłębienia więzi z naszym pupilem. A kto wie, może w przyszłości oficjalną dyscypliną sportu będzie też taniec z …kotem? Jeśli uda wam się przekonać swojego kociaka do tego, aby zatańczył z wami, koniecznie prześlijcie do naszej redakcji wideo z jego wyczynami.