Ratujcie corgi!

Brytyjski związek kynologiczny bije na alarm. Z roku na rok maleje populacja rasy pembroke welsh corgi. Czy ulubionym psom królowej Elżbiety grozi wyginięcie?

"Nie chcę, żeby było nas coraz mniej..." "Nie chcę, żeby było nas coraz mniej..." Źródło: Pixbulls

Zabawny psiak – lisi pyszczek, krótkie nóżki. Ten niewielki pies pasterski przed laty zawładnął sercami mieszkańców londyńskiego Pałacu Buckingham. Wraz z królową pokochała go cała Wielka Brytania, ale teraz coś się zmieniło. Jak donosi tamtejszy związek kynologiczny, obecnie na Wyspach zarejestrowanych jest jedynie 241 psów rasy pembroke welsh corgi, co oznacza że rasa ta jest zagrożona wyginięciem. Na istniejącą od 2003 roku listę zagrożonych trafiają rasy z reprezentacją poniżej 300 osobników. Te, których jest od 300 do 450 wpisywane są na listę obserwowanych z powodu niepokojącego spadku liczebności.

Corgi są w rodzinie królewskiej od 1933 roku, kiedy Król Jerzy VI przyniósł jednego do domu. Było oczywiste, że piesek o imieniu Dookie należy do całej rodziny, ale dorastająca Elżbieta marzyła o zupełnie własnym pupilu. Marzenie spełniło się – przyszłą królową na osiemnaste urodziny obdarowano suczką Susan. To właśnie ten pies dał początek całej „królewskiej” dynastii.  Pembroke welsh corgi towarzyszyły królowej nawet w podróży poślubnej. Królowa Elżbieta do tej pory wychowała ponad 30 psów tej rasy, obecnie pałac Buckingham zamieszkują dwa – Holly i Willow.

Prawicowa gazeta The Daily Telegraph obarcza winą za kłopoty królewskich pupili były brytyjski rząd, który wprowadził w 2007 roku zakaz przycinania ogonów, przez co corgi miały stracić swój charakterystyczny wygląd. Związek kynologiczny twierdzi natomiast, ze zanikanie rdzennie brytyjskich ras, takich jak corgi, związane jest z ogromnym wzrostem zainteresowania rasami zagranicznymi – niewielkimi pieskami, które z powodzeniem zmieszczą się w podręcznej torbie (jako przykład podaje m. in. buldoga francuskiego).

Źródło: Shutterstock

W USA pembroke welsh corgi mają się świetnie. To obecnie 24 najpopularniejsza rasa (na 175 zarejestrowanych) w Ameryce – to ogromny skok w stosunku do roku poprzedniego i dobry prognostyk na przyszłość. Skoro za oceanem rasa ciągle rośnie w siłę, czy jest się o co martwić? W Wielkiej Brytanii corgi jednoznacznie kojarzone są z królowa Elżbietą, obecnie mogą więc budzić skojarzenie „piesków starszej pani” (królowa ma już 89 lat!), co również może przekładać się na spadek popularności. Czyżby te rozkoszne, kontaktowe i przyjaźnie nastawione do ludzi psiaki potrzebowały lepszego pr-u?