Radiesteta szuka zaginionych zwierząt

Pochodzący z Wielkiej Brytanii 48-letni radiesteta Brian Bowes twierdzi, że potrafi odnaleźć zaginionego czworonoga mając do dyspozycji jedynie zdjęcie zwierzaka i wahadełko. Jego usługi cieszą się sporą popularnością zwłaszcza wśród właścicieli zagubionych kotów, gdyż skuteczność Bowesa w ich odnajdywaniu jest bardzo wysoka.

Źródło: DailyMail.co.uk, North News & Pictures Ltd.

Brian Bowes nie musi nawet przebywać w miejscu, gdzie po raz ostatni widziano zaginionego zwierzaka. Wystarczy skontaktować się z nim przez maila czy portal społecznościowy Facebook i poinformować o miejscu zamieszkania oraz przesłać fotkę psa lub kota. Następnie Bowes uruchamia satelitarną mapę danego regionu i wyciąga swoje wahadełko, które pomaga mu wskazać miejsce, w którym znajduje się zaginiony zwierzak. Aby móc działać skutecznie, Brian musi się wyciszyć i skoncentrować. Ustalenie miejsca, w którym przebywa kot lub pies zajmuje zazwyczaj radiestecie około pół godziny. W wielu przypadkach jego klienci odnajdują swoich pupili w promieniu zaledwie 50 metrów od miejsca wskazanego przez Briana.

Dla Briana Bowesa radiestezja nie jest głównym źródłem utrzymania. Anglik pracuje na co dzień jako doręczyciel ulotek i katalogów. Poza tym jest miłośnikiem zwierząt. Cztery lata temu zaginął jego kot. Wówczas po raz pierwszy użył wahadełka, aby odnaleźć mruczka. Nowy sposób okazał się bardzo skuteczny. Od tamtej pory chętnie pomaga wszystkim opiekunom zaginionych zwierzaków. Niektórzy polecają go swoim znajomym, którzy także borykają się z problemem zaginięć. W ten sposób grono osób ceniących sobie pomoc radiestety stale rośnie.

 

Źródło: DailyMail.co.uk, North News & Pictures Ltd.