Puść oczko do nieznajomego... psa

Jak psy interpretują naszą mimikę? Warto wiedzieć, że one też mają swój system komunikacji pozawerbalnej. Nauczmy się rozmawiać!

Źródło: Shutterstock

Lata temu, ludzie chodzili do kin na filmy, w których aktor grał jedynie swym ciałem i twarzą. Mimika wciąż jest jednym z głównych dominant w komunikacji interpersonalnej. U psów również pełni bardzo ważną rolę w porozumiewaniu się. Za pomocą swego pyska przesyłają  one wiele komunikatów.

Chyba wszyscy z nas wiedzą, że pokazywanie zębów przez naszego pupila jest ostrzeżeniem przed atakiem. Często nie zdajemy sobie sprawy , że nasz uśmiech, w którym obnażamy zęby, choć dla nas wyraża sympatię, przez psa może zostać odebrany jako groźba. Właśnie z takiego powodu nie powinniśmy się uśmiechać do czworonoga, który w momencie zbliżania się do nas ma napiętą sylwetkę, zamknięty pysk, wzrok utkwiony w nasze oczy. Możemy w ten sposób sprowokować psa do ataku.

Puść oczko do psa Źródło: Shutterstock

Poprzez mimikę twarzy wpływamy na zachowanie zwierzęcia. W stresujących dla niego sytuacjach, uspokoi go nasze oblizywanie się, ziewanie, uśmiech z zamkniętymi ustami.

Również spojrzenie jest bardzo istotne, szczególnie jego kierunek. Dzięki dużej białkówce u ludzi łatwo jest dostrzec kierunek spojrzenia, u psów trochę trudniej. Ich białkówka jest mało widoczna, a patrząc w jakimś kierunku najczęściej zwracają w nim całą swą głowę.

Patrzenie prosto w oczy jest u wielu gatunków oznaką groźby, wyzwania. Sami nie lubimy kiedy ktoś, szczególnie nieznajomy, zagląda nam w oczy. Unikamy takich spojrzeń. U psów patrzenie w oczy jest sygnałem grożącym. Zwróćmy uwagę, jak często nasze psy, kiedy bierzemy ich cudne mordki w dłonie, unikają naszego spojrzenia, ukazują białkówki patrząc w bok, odchylają głowę.

Mruganie w psim języku to oznaka przyjaźni. Śmiało możemy puszczać oczka do poznawanego psa, żeby poinformować go o przyjaznych zamiarach. Mruganie jest częścią rytuału powitalnego u psowatych, w tym także u wilków. 

Oprawą oczu są brwi. Dzięki nim mimika ludzi staje się jeszcze bardziej czytelna. Większość z nas trafnie interpretuje ich ułożenie. Podniesione oznaczają zaskoczenie, a zmarszczone złość. Niektóre psy nad oczami, zamiast brwi, posiadają plamki. Funkcja tych plamek jest zbliżona do mimicznej funkcji brwi u ludzi. Marszczenie tych plamek oznacza agresję, a uniesienie - zaciekawienie.

Rozmawiając z pupilem, pamiętajmy, że on również czyta z naszej twarzy. Nie wysyłajmy mu mylnych komunikatów, przyjmijmy jego rozumienie świata, stwórzmy przyjazne pole do mimicznego dialogu.


Poczytaj: Stanley Coren, Jak rozmawiać z psem, Łódź, 2004;