Psy mądrzejsze od kotów?

No i znowu zawrzało na linii kociarze kontra psiarze. Odwieczny konflikt o to, który gatunek jest inteligentniejszy, doczekał się nowych badań. Naukowcy spokojnie informują: odpowiedź jest prosta jak sznurek. Jak się okazuje w jednym z przeprowadzonych eksperymentów – nawet dosłownie.

Źródło: Shutterstock

Azorek mądrzejszy od Mruczka, czy Mruczek od Azorka? Od niedawna odpowiedź na to pytanie stała się jasna. I choć owa konkluzja może nie być łatwa do przyjęcia dla strony „przegranej” konfliktu, to z jednym zgodzić się muszą wszyscy – trudno podważać wyniki badań naukowych.

Dysputy właścicieli psów z właścicielami kotów na temat przewagi IQ jednego z tych dwóch gatunków trwają od lat. Opiekunowie psiaków powołują się, na przykład, na niebywale szybką umiejętność uczenia się ich pupili. Kociarze natomiast, przejawów inteligencji swoich kotków upatrują w ich niezależności. Właściciele psów przypominają wtedy, że psy potrafią być uparte i że jak czegoś nie będą chciały, to i tak nie zrobią. Na to wielbiciele kotów wracają do tematu szybszego uczenia się i przywołują przykład dzikich kotów cyrkowych, które poprzez trening potrafią się nauczyć różnych skomplikowanych sztuczek. Takim dysputom nie byłoby pewnie końca, gdyby nie ostatnie doniesienia naukowe.

Podobno sznurek jest ulubioną zabawką kota... Źródło: Shutterstock

Na wynik dyskusji może mieć wpływ wynik eksperymentu przeprowadzonego na brytyjskim uniwersytecie Canterbury Christ Church. Podczas badania, przeprowadzonego przez psycholog Britty Osthaus, koty i psy miały za zadanie zdobyć smakołyk, który znajdował się na niedostrzegalnym przez nie końcu sznurka. W pierwszym etapie eksperymentu,osiągnięcie celu było proste tak dla jednej, jak i dla drugiej grupy badanych stworzeń – za każdym razem, gdy zwierzęta pociągnęły za włóczkę, okazywało się, że na jej końcu jest przysmak. Drugi etap badania miał już zaplanowane utrudnienie – nie każdy sznurek wiązał się z nagrodą w formie smakołyku, ale sznurki z ukrytym przysmakiem (i bez przysmaku), nigdy nie zmieniały swojego położenia. Okazało się, że o ile psy szybko nauczyły się, za który sznurek pociągnąć, by od razu dostać nagrodę, to koty cały czas działały na oślep. Według badaczki Osthaus, wynik tego eksperymentu jest dowodem na to, że koty nie dostrzegają związku przyczynowo-skutkowego danego zdarzenia (lub dzieje się to u nich znacznie wolniej).

Wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Instytutu Antropologii Kognitywnej i Ewolucyjnej przy uniwersytecie w Oxfordzie (z którymi można było zaznajomić się na łamach Proceedings of the National Academy of Sciences), ostatecznie przechyliły szalę psio-kociego sporu o IQ na stronę psów. Badacze w Oxfordzie porównali 500 gatunków zwierząt, biorąc pod uwagę zmianę proporcji objętości mózgu do wielkości ich ciała w ewolucyjnym procesie na przestrzeni wieków. Okazało się, że największy w przeciągu 60 milionów lat, względny wzrost objętości mózgu zaobserwowano u małp, koni, delfinów, wielbłądów i…psów. Pozwoliło to naukowcom wyciągnąć wniosek, który powinien w zasadzie definitywnie zakończyć dysputy psiarzy i kociarzy, czyje zwierzaki są bardziej inteligentne. Otóż, zdaniem mądrych głów z Oxfordu, koty mają mniej rozwinięte mózgi niż psy. Ma to związek z instynktem społecznym. Naukowcy dowiedli bowiem, że mózgi gatunków zwierząt tworzących grupy społeczne, w procesie ewolucji, po prostu rosły szybciej. Udowodniono, że wszyscy przedstawiciele psowatych lepiej radzą sobie z rozwiązywaniem problemów niż koty, czego potwierdzeniem był eksperyment doktor Osthaus.

Czy naukowcy udowodnili, że psy są mądrzejsze od kotów? Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Dr Suzanne Shultz z Oxfordu jasno mówi, że:  – „U   gatunków o rozbudowanej strukturze społecznej mózg zwiększał objętość znacznie szybciej niż u zwierząt samotniczych. To oznacza, że współpraca i koordynacja, niezbędne w życiu społecznym, stanowią tak istotne wyzwanie, że z czasem niektóre ssaki wykształciły większe mózgi, by lepiej radzić sobie z wymogami towarzyskimi. Wszystkie psowate dobrze radzą sobie z rozwiązywaniem problemów, co tylko potwierdza tradycyjną opinię o lisach, jako zwierzętach niezwykle sprytnych, w końcu to członkowie tej samej rodziny (…) Psy wywodzą się od wilków, które, jak się okazuje, mają największe mózgi, bo żyją w największych grupach rodzinnych”. 

Co prawda brak instynktu społecznego w konkursie na wyższe IQ zdyskwalifikował koty, jednak wątpliwe jest to, że konkluzja badania oksfordzkiego przekonała ich właścicieli. Prawda jest taka, że zawsze znajdą się ludzie wierzący w to, iż ich pies (właśnie ten jeden jedyny) to najmądrzejsze stworzenie na świecie oraz osoby, dla których indywidualizm ich osobistego Mruczka, będzie szczytowym przejawem wysokiego IQ.

Dyskusjom nie będzie końca....