Przyjazna smycz

Smycz powinna być dla psa nie tylko nicią łączącą z przewodnikiem, ale i synonimem zabawy i przyjemności ze spaceru. Od nas zależy, czy nie stanie się jednak synonimem kary i wymuszenia. 

Źródło: Aleksandra Rola, www.rola.boo.pl

Czasem szczeniak może źle reagować na przypięcie  smyczy, a naszym obowiązkiem jest nauczyć go, że smycz to coś dobrego. Jak stworzyć przyjazną smycz?

Kiedy pies jest zaniepokojony, a jego uwaga zbyt silnie skupiona na przypiętej smyczy, skierujmy jego zainteresowanie np. na  piszczącą piłeczkę. Jeżeli szczeniak chwyta zębami smycz, zamieńmy ją na łańcuszkową, a maluch szybko zorientuje się, że gryzienie metalu to nic przyjemnego (pamiętajmy jednak, że smycz łańcuszkowa może uszkodzić nam dłoń, gdy będziemy chcieli przytrzymać bardzo energicznego psa). Aby odwrócić uwagę psa od smyczy, ofiarujmy pupilowi zabawkę lub smakołyk. 

Przede wszystkim jednak nie wolno używać jej jako narzędzia przymusu, skłaniając psa np. do wykonania jakiejkolwiek komendy, ani tym bardziej bić go smyczą za „złe zachowanie”. Powinniśmy również unikać przypinania smyczy pod koniec zabawy i spaceru, żeby szczenię nie skojarzyło sobie jej z zakończeniem czegoś przyjemnego.

 
Źródło:
 
Źródło: www.butik.zpazurem.pl