Operacje plastyczne w świecie zwierząt

Plastyka brzucha, operacja nosa, liposukcja, piercing uszu, aparat korygujący krzywy zgryz, lifting, silikonowe implanty? Joan Rivers? Heidi Montag? Hollywoodzka celebrytka, która nie zna umiaru w pogoni za idealnym ciałem i młodością? Nie, teraz przyszedł czas na zwierzęta......

Czy psu potrzebna jest operacja plastyczna? Czy psu potrzebna jest operacja plastyczna? Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Właściciele psów na całym świecie wydają miliony na różnego rodzaju zabiegi i operacje plastyczne swoich pupili.  Reporter amerykańskiej stacji telewizyjnej ABC w odcinku Pet Crazy poświęconym operacjom plastycznym próbował znaleźć odpowiedź na pytanie „Po co zwierzętom operacje plastyczne?”. Jak ustalił, w większości przypadków operacje u zwierząt domowych przeprowadza się ze względów medycznych. Psy płaskonose (Buldogi, Boksery, Boston Teriery) często przechodzą operacje nosa ułatwiające oddychanie. U Buldogów przeprowadza się operacje usuwania fałdów skórnych w okolicach oczu, nosa, policzków i genitaliów, aby zapobiec lub wyleczyć nawracające bakteryjne infekcje skórne. Nowofundlandom, Boodhoundom, czy też Mastiffom funduje się operacje podniesienia podbródka, ograniczające nadmierne ślinienie się.

Przykładem jest choćby Bloodhound Junior z Wielkiej Brytanii. Jego właściciele wydali na operację usunięcia nadmiaru skóry z brzucha, lifting mordy i inne operacje plastyczne swojego pupila w ciągu dwóch lat ponad 13 tys. dolarów (jak podaje The Daily Mail). Gdyby nie operacje Junior straciłby wzrok - pies cierpi na rzadką chorobę, która powoduje nadmierny przyrost skóry całkowicie zasłaniając oczy. Właściciele Denise i David Smart przyznają, że niektóre zabiegi nie były konieczne ze względów medycznych, zostały przeprowadzone ze względów kosmetycznych. Według nich ich pies odzyskał nie tylko młody wygląd, ale radość życia i to się dla nich liczy najbardziej.

5,5 kilogramowa Chihuahua Pumpkin z Florydy przeszła operację usunięcie tłuszczu. Usunięto raptem 350 gram tłuszczu, więc piesek nadal zalicza się do otyłych. Jego właściciel został upomniany, że zamiast fundować psu drogą i ryzykowną operację, lepiej jest ograniczyć smakołyki i zwiększyć dzienną dawkę ruchu.

Maximus, mieszaniec owczarka niemieckiego z RPA, który doznał licznych urazów pyska, przeszedł operację rekonstrukcji nosa z użyciem tytanowych płytek. Z kolei Roland, Shar Pei z Australii przeszedł operację podniesienia brwi. Liczne fałdy powodowały, że jego rzęsy rosły do środka i drażniły jego oczy, co mogło doprowadzić do ślepoty. Nie jest to rzadki problem wśród psów tej rasy, Roland może najbardziej znanym, ale nie jedynym Shar Pei, który przeszedł tego typu operację. Operacja kosztuje ok. 1000$, trwa ok. 90 min.

Operacje plastyczne, jak każda operacja wymagająca narkozy, niosą ze sobą ryzyko. ASPCA (Amerykańskie Towarzystwo Ochrony nad Zwierzętami) i inne organizacje pro zwierzęce są przeciwne przeprowadzaniu rozległych operacji plastycznych u zwierząt wykonywanych ze względów estetycznych, włączając operacje kopiowania uszu i ogonów.

http://abcnews.go.com/

http://www.huffingtonpost.com

http://www.petside.com/