Ochroń psa przed komarami

Czy komary atakują psy? Czym to może skutkować i jak uchronić przed tym czworonogi?

Źródło: Gerald Yuvallos / Foter / (CC BY-ND 2.0)

Wrażliwa psia skóra

Komary lubują się nie tylko w ludzkiej krwi. Gdy stawką jest zaspokojenie własnych potrzeb, nie oszczędzą również psów. Zwykłe wieczorne wyjście na spacer może przynieść opłakane skutki zarówno dla właściciela, jak i dla czworonoga. Mały komar ma ogromną siłę rażenia, która w efekcie kończy się nie tylko swędzącym bąblem. Już kilka z pozoru niewielkich ugryzień wystarczy, by skóra zaczęła swędzieć a odruch drapania stał się koniecznością. Stąd już tylko krok do zaostrzenia świądu, wystąpienia rumienia, a nawet uporczywych sączących się ran i finalnie zapalenia skóry. Takie objawy po ukąszeniu to wyraźny znak, że trzeba jak najszybciej udać się do weterynarza, który ulży psu. Najczęściej pogryzione są te obszary ciała, na których jest mało sierści lub nie ma jej wcale: nos, uszy, okolice oczu. U psów krótkowłosych tych miejsc może być znacznie więcej.

Groźne komary

Zapalenie skóry to właściwie najłagodniejszy ze skutków ukąszenia. Pies pogryziony przez komary może odczuć to znacznie bardziej. Komary przenoszą multum bakterii i chorób, które mogą być śmiertelne. Przede wszystkim są to dirofilarioza i leiszmanioza. Pierwszej należy się obawiać, jeśli podróżujemy z psem zagranicą, zwłaszcza w rejonie Basenu Morza Śródziemnego. Tamtejsze samice komarów są naprawdę niebezpieczne. Mogą bowiem zainfekować skórę psa nicieniami, których rozwój będzie postępował w samym sercu. Niestety, leczenie wówczas nie pomaga. Leiszmanioza z kolei może spowodować szereg stanów zapalnych w ciele psa, m.in. wątroby, kości czy układu pokarmowego, a także upośledzenie funkcji nerek.

Jak chronić psa?

Tak jak w każdym przypadku, tak i tu najlepszą ochroną jest profilaktyka. Kiedy wieczorami nie można opędzić się od komarów, trzeba zaopatrzyć psa w specjalną obrożę antykomarową oraz spryskać jego sierść produktem odstraszającym komary. Nie ma gwarancji, że to poskutkuje, ale na pewno zminimalizuje skutki ewentualnych ukąszeń. Istotne, aby nie uraczyć psa dawką środków przeznaczonych dla ludzi. Choć może się wydawać, że skoro taki preparat pomaga nam, to pomoże też pupilowi, to niestety jest to myślenie błędne. Na pewno nie ochroni go przed komarami, a co więcej, może wywołać reakcję alergiczną. W ramach profilaktyki możemy też po prostu unikać wieczornych przechadzek, kiedy intensywność komarów osiąga apogeum.