Obalamy 5 popularnych mitów o kotach – seniorach

Starsze koty, zwłaszcza gdy chodzi o znalezienie dla nich domu, nie cieszą się najlepszą sławą. Kociątko – wiadomo – jest słodkie i zmiękczy każde serce, ale wiekowy kot? Same problemy! Czas rozprawić się z tymi krzywdzącymi mitami.

Źródło: https://pixabay.com/

1. Stary kot to chory kot

Naprawdę? Pamiętajcie: starość to nie choroba. O ile z wiekiem koty rzeczywiście mogą częściej cierpieć na różne dolegliwości, to medycyna rozwija się w takim tempie, że jest w stanie zadbać o dobrą kondycję nawet zwierzaka seniora. Najważniejsze leży jednak po naszej – opiekunów – stronie. Jeśli w porę zauważycie symptomy choroby (a sygnałami ostrzegawczymi mogą być wszelkie zmiany w kocim zachowaniu i zwyczajach), szansa na wyleczenie będzie znacznie większa. Czujność wzmagamy szczególnie, gdy kot rozpocznie drugą dekadę życia. Wtedy oprócz trzymania ręki na pulsie, przegląd u weterynarza co pół roku jest obowiązkowym minimum.

2. Kot senior nie przykłada wagi do czystości

Koty to czyściochy jakich mało, i to bez względu na wiek. Skąd więc wzięła się opinia o starszych kotach – brudasach? Winowajcą może być… artretyzm. Bolesna choroba stawów ogranicza ich ruchomość, a tym samym ogranicza zwierzęciu możliwość dosięgnięcia do niektórych miejsc na ciele. I jak tu teraz umyć się dokładnie od czubka nosa do końca ogona? Jeśli więc kot przestaje angażować się w codzienną pielęgnację, ma ku temu powody. Na szczęście można mu pomóc. Regularne wyczesywanie powinno przywrócić czworonogowi komfort, a przy okazji poprawić jego samopoczucie.

Jeśli problemy z czystością czają się w kuwecie, a raczej poza nią (kot zaczyna załatwiać się w zupełnie innym miejscu), przyczyna może być taka sama. Bolesne dolegliwości w obrębie stawów prawdopodobnie utrudniają zwierzęciu wejście do wysokiej kuwety. Rozwiązanie? Zmiana na taką z niższym rantem. Co za ulga!

3. Starszy kot to nietowarzyski gbur

Być może ludzie z wiekiem robią się bardziej oschli i mrukliwi, ale jeśli o koty chodzi nie ma żadnej zależności między wiekiem a nastawieniem do człowieka. Klucz do sukcesu tkwi w socjalizacji – kot powinien nauczyć się przebywać z przedstawicielami naszego gatunku w odpowiednim momencie swojego życia, zanim wykształcą się u niego niezmiernie trudne (jeśli nie niemożliwe) do wykorzenienia nawyki.  Pogłoski o paskudnym charakterze seniorów to pomówienia, a winne znów mogą być… choroby stawów. Zwierzę, które odczuwa ból, nie skacze już tak chętnie, a tym samym unika wskakiwania na fotele, kanapy i kolana opiekunów. Ale to objaw problemów medycznych, nie zmian osobowości.

4. Dieta seniora nie różni się od diety młodego kota

Nieprawda! Każdy wiek ma swoje potrzeby. Dieta kotów w różnym wieku różni się nie tylko zapotrzebowaniem energetycznym, ale też zapotrzebowaniem na poszczególne składniki i żaden wąsaty czworonóg nie powinien jeść przez całe życie tak samo. Komponując zawartość miski seniora trzeba wziąć pod uwagę także problemy zdrowotne, ponieważ różne schorzenia (weźmy na przykład cukrzycę czy choroby nerek) wymagają specjalnej diety.

5. Wiekowy kot nie radzi sobie ze zmianami

To jeden z podstawowych argumentów wymienianych przez przeciwników adopcji tych sędziwych zwierzaków. A za nim idą kolejne: że się nie przystosuje, że trudno się z nim będzie porozumieć, że z takiego kota to żaden pożytek… Kolejny nieprawdziwy mit. Zdolność adaptacji do otoczenia zależy od osobowości kota, a nie od jego wieku. Wszyscy chyba znają całkiem młode czworonogi, które nie radzą sobie z przesunięciem kanapy o pół metra i seniorów, którzy bez mrugnięcia okiem akceptują pod SWOIM dachem nowe zwierzęta. O czym trzeba pamiętać? Bez względu na wiek kota, zmiany warto wprowadzać stopniowo. Dla waszego wspólnego dobra.

 

 

źródło: www.petmd.com