Muezza – kot proroka Mahometa

Muezza to kotka rasy arabskiej żyjąca w VII wieku n.e., która była wiernym towarzyszem Mahometa. Dzięki tej niezwykłej przyjaźni prorok niejednokrotnie uniknął śmierci. Mimo że ani Koran, ani Hadisy o kocie nie wspominają, do dziś przetrwało wiele legend i podań o Muezzie i jej opiekunie, które z całą mocą przekazywane są z pokolenia na pokolenie.

Marrakesz, Maroko - kot śpiący na brzegu dywanu w ulicznej kawiarni. Marrakesz, Maroko - kot śpiący na brzegu dywanu w ulicznej kawiarni. Źródło: Thinkstock

Niezwykła towarzyszka proroka

Nie wiadomo, jak doszło do tego brzemiennego w skutki spotkania człowieka-proroka, założyciela jednej z największych religii świata, i kotki rasy arabskiej. Wiadomo jednak, że ich relacje były zażyłe, wierne, a kres położyła im dopiero śmierć zwierzęcia. Wśród najbardziej znanych historii o Muezzie jedna opowiada o szacunku jakim darzył ją Mahomet. Prorok wstawszy do modlitwy, zauważył, że w jego rękawie śpi zwinięty w kulkę kot. Aby go nie budzić, obciął rękaw szaty i czynności religijne odprawił z odsłoniętym ramieniem. Mądre zwierze miało po przebudzeniu złożyć mu pokłon. Zażyłość z kotem sprawiła, że prorok odprawiał rytualne ablucje używając do tego celu wody z miski pupila. Miał też pijać z tego samego naczynia, wespół z Muezzą, a Aisza, jego żona, jadała potrawy, których wcześniej kotka skosztowała. Muezza miała towarzyszyć swemu opiekunowi w czasie kazań, siedząc z gracją na jego kolanach. Po śmierci kotka oczywiście trafiła do raju.

Przyjaciel i bohater

Kot rasy arabskiej, nazywany też piaskowym (sand cat). Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Pewnego razu Mahomet został zaatakowany przez wściekłe psy i pokąsany tak srodze, że gdyby nie pomoc przyjaciela, z pewnością by umarł. Muezza odnalazłszy w jaskini cierpiącego proroka wylizała mu wszystkie rany i została przy nim, do czasu gdy nie wyzdrowiał. Innym razem kot ocalił mężczyznę przed ukąszeniem węża, który wplatał się w jego szatę. We wdzięczności Mahomet obdarzył Muezzę i wszystkie koty na całym świecie darem spadania na cztery łapy. Założyciel Islamu umiłował koty do tego stopnia, że swoim wyznawcom nakazał okazywać im szacunek i przywiązanie, a także surowo zabronił koty krzywdzić – stąd do dziś jest  nazywany „ojcem kotów”.

W kolorze piasku

Muezza miała być kotem rasy arabskiej. Rasa ta zamieszkuje tereny pustynne i skaliste ubogie w roślinność. Prowadzi wybitnie nocny tryb życia, większość dnia przesypiając w norach, które wykopuje sobie w piasku. Żywi się przede wszystkim mięsem drobnych zwierząt, takich jak ptaki, gryzonie, jaszczurki, żmije i owady. To jedyny kot, który nie musi w ogóle pić wody, bo jego organizm pobiera ją wyłącznie z upolowanej zwierzyny (co podaje w wątpliwość legendę o pijącym z jednej miski kocie i proroku). Można go spotkać na Saharze, przez Półwysep Arabski aż po zachodni Egipt. Wielkością przypomina kota domowego, ma jednak znacznie większe uszy i charakterystyczne umaszczenie – piaskowe futro przecinają brązowe pręgi wyraźnie zaznaczone na nogach i ogonie. Długie włosy wyrastające spomiędzy poduszek palców u kotów arabskich chronią zwierzęta przed gorącym piaskiem pustyni. Koty te są także bardzo dobrze przystosowane do zmieniających się na pustyni temperatur.

Kot arabski, kot święty

Fez, Maroko - kot zaspokaja pragnienie w sadzawce w jednej ze szkół koranicznych. Źródło: Thinkstock

Beduini uważają do dziś koty tej rasy za święte. Twierdzą także, że mruczenie kota jest modlitwą, a ich ślina nie tylko nam nie szkodzi, ale może mieć wpływ prozdrowotny, jeśli kot nie ma brudnego pyszczka. Muzułmanie uważają, że podejście do kotów odzwierciedla podejście do ludzi. Złe traktowanie tych zwierząt, głodzenie, bicie, czy nawet obrażanie, jest grzechem; koty w świecie arabskim nie mogą także być traktowane jako przedmiot handlu ani wymiany dóbr materialnych. Każdy pobożny Muzułmanin powinien dokarmiać choć jednego bezdomnego kota, a jeśli przygarnia takiego do domu, musi o niego dbać, dostarczając mu świeżego pożywienia i nie ograniczając wolności. Zwierzęta te tak dalece są aprobowane, że mogą swobodnie przebywać w meczecie. Jak widać w świecie arabskim kot stawiany jest wysoko. A wszystko z powodu kotki proroka Muezzy.