Modny psi sportowiec

Takie rozwiązania kocha się lub nienawidzi. Prawdopodobnie mają one tyle samo zwolenników, co i przeciwników. Chodzi oczywiście o ubranka dla psów. Redakcja natomiast kocha wszelkie kolorowe i zwariowane przebrania dla naszych pupili. Dziś przedstawiamy wam ostatni krzyk sportowej psiej mody – Adidog. Jako, że przyszedł czas na zrzucanie zimowego tłuszczyku, warto potrenować wspólnie z psiakiem. A jeśli już trenować, to tylko w modnych ubraniach.

Daniel Walker i Troy Appleby stworzyli linię ubranek dla psów sygnowanych logiem Adidog wzorowanym na Adidas. W logo marki zamiast trzech pasków nad napisem są trzy, pochylone, białe kostki. Pomysł świetny, ale, jak nietrudno się domyślić, nie spodobało się to znanemu producentowi sportowej odzieży. W ubiegłym roku pojawiła się nawet informacja, że firma Adidas planuje pozwać twórców psiej marki. Trudno powiedzieć, czy groźbę spełniła, czy wystarczyło samo pogrożenie palcem. Faktem jest, że strona internetowa twórców Adidog zniknęła z sieci. Jednak, na szczęście dla wszystkich fanów psich ubranek, produkty sprzedawane na stronce nie zniknęły. Dostępne są w wielu internetowych sklepach, a ich sprzedawcy najwyraźniej nie przejmują się tym, że Adidas może upomnieć się o swoje prawa. Adidog dostępne są w wielu rozmiarach, kolorach i krojach. Najpopularniejsze z nich to koszulki z kapturami w czterech kolorach: czerwonym, żółtym, szarym i czarnym. Później pojawiła się też wersja różowa, błękitna i zielona. Dostępne rozmiary to S, M, L, XL, XXL. Oczywiście to nie wystarczyło i powstała linia cienkich koszulek bez rękawów z materiału przepuszczającego powietrze. Coś w rodzaju psich „bokserek”.

Na rynku pojawiło się też mnóstwo podróbek w różnej konfiguracji kolorów. Pamiętajcie – w oryginale logo ma trzy kostki i łapkę na końcu napisu, obróconą w prawą stroną. Swoją drogą, logo spodobało się twórcy koszulek dla ludzi, który zajmuje się parodiowaniem różnych firmowych znaków. Tym samym koszulkę z napisem Adidog, możemy też kupić dla siebie i jeszcze bardziej upodobnić nasz wygląd do pupila.

A teraz przejedźmy do praktycznej strony sportowych ubranek dla psa. Czy nasi pupile potrzebują ich do uprawiania sportu? I tak, i nie. Ale za to super wyglądają oraz, o ile są dobrze dobrane i nie krępują psich ruchów, mogą być ciekawym i przyciągającym wzrok dodatkiem. Nie trudno wyobrazić sobie właścicielkę w sportowym ubraniu, biegnącą przez park, a obok niej wiernego psiego towarzysza w ubranku pasującym kolorystycznie do właścicielki. Obrazek wart uwiecznienia na fotce. Tak samo, jak wspólna joga, jazda na rolkach, rowerze, czy Nordic walking.

Oczywiście zakładanie ubranek musi być adekwatne do pogody. Pamiętajmy, że psiaki mają już swoje futro, a dodatkowe ubranie może sprawiać im dyskomfort z powodu niepotrzebnego podniesienia temperatury. Są jednak wypadki, kiedy ubranka mogą się przydać. Przede wszystkim, są dni, kiedy mocno świeci słońce, a nasz pies jest z gatunku tak zwanych bezwłosych. Ich skóra jest wrażliwa na promienie słoneczne i trzeba ją zabezpieczać, albo poprzez odpowiednie balsamy z blokadami UV, albo poprzez ubranka. Wtedy Adidog z cienkiej siateczki może być bardzo przydatny. Drugi rodzaj bluz przeznaczony jest raczej na zimne dni. Niekoniecznie śnieżne, ponieważ wtedy szybko się zamoczy i będzie bardziej przeszkadzał niż pomagał.

Wiosna, jak wiadomo, potrafi być kapryśna, jeśli chodzi o temperaturę. I właśnie w czasie zimniejszych dni warto założyć naszemu psiakowi ubranko. Możemy wtedy biegać po parku do woli, nie mając wyrzutów sumienia, że nasz pupil marznie w tym czasie. Jego brzuszek, grzbiet i przednie łapki będą okryte. W razie potrzeby można nawet użyć kaptura, który jest doczepiony do ubranka, choć to się psiakom przeważnie nie podoba. Ubranko przyda się zwłaszcza psom bez podszerstka, które nie są przyzwyczajone do niskich temperatur i nie powinny zbyt długo przebywać na mrozie, bo po prostu się przeziębią. W tym miejscu warto przypomnieć – ubranka dla psów to nie tylko wymysł nadopiekuńczych ludzi z bujną fantazją, ale również ochrona zdrowia naszych pupili.