Znana amerykańska aktorka i piosenkarka Miley Cyrus pochwaliła się swoim nowym psem, który nosi imię Emu. 21-letnia Amerykanka znana jest ze swojej miłości do zwierząt. Jej poprzedni pupil zmarł w kwietniu tego roku. Już po paru miesiącach od jego odejścia, postanowiła zaopiekować się innym czworonogiem, gdyż bardzo brakowało jej przyjaciela na czterech łapach.
Śmierć ukochanego psa była dla Miley bolesnym ciosem, z którego przez pewien czas nie mogła się otrząsnąć. Z tego powodu odwołała nawet kilka swoich występów, a bliscy i przyjaciele bardzo martwili się o stan jej zdrowia i samopoczucie. Obserwując jak źle znosi samotność i brak zwierzaka, doradzili Miley, aby adoptowała nowego pupila. W ten sposób do jej domu trafił pies reprezentujący rasę owczarek szkocki długowłosy.
Aby nie zapominać o swoim poprzednim ulubieńcu, piosenkarka uwieczniła jego portret w postaci tatuażu, do którego postanowiła dodać jeden z fragmentów popularnej piosenki legendarnego zespołu The Beatles. Zdaniem Miley, Floyd był wyjątkowym czworonogiem i w pełni zasłużył na takie wyróżnienie. Dość niepozorny psiak odegrał bardzo ważną rolę w życiu artystki, gdyż pokazał jej, jak silna może być więź łącząca człowieka z ukochanym zwierzakiem.
Miley Cyrus twierdzi, że ciężko jej pokochać jakiegokolwiek innego psa tak bardzo, jak Floyda. Niemniej Emu będzie z pewnością także próbował skraść jej serce. Póki co, sądząc po zdjęciach i zachowaniu Miley, z obecnym pupilem łączy ją co najmniej silna przyjaźń. Osoby zainteresowane dalszymi losami Emu i Miley, powinny przede wszystkim śledzić profil piosenkarki w popularnym serwisie Instagram pod adresem http://instagram.com/mileycyrus.
Źródło: DailyMail.co.uk, Instagram