Masz kota? Oto 10 kocich kryjówek, które warto znać!

Jeśli jesteś szczęśliwym posiadaczem mruczka, to z pewnością nie raz, nie dwa zdarzyło ci się penetrować zakątki mieszkania w poszukiwaniu swojego ulubieńca. Gdzie go znajdowałeś? Zapewne w najdziwniejszych i najmniej oczekiwanych miejscach. Oto ulubione kryjówki kotów!

Źródło: Shutterstock

Jeśli myślisz, że koty lubią spędzać czas jedynie na wygodnej sofie lub słonecznym parapecie, to jesteś w wielkim błędzie! Mruczkom nie brakuje fantazji i wykazują się w tym względzie ogromną kreatywnością. W swoim kocim życiu stawiają na komfort i są mistrzami w znajdowaniu miejsc, które im najlepiej odpowiadają. Jak wiadomo kocia natura nie lubi hałasu i zamieszania, więc zazwyczaj szukają zacisza, gdzie nieproszony gość nie zakłóci im popołudniowej drzemki. Jeśli posiadasz tego czworonoga, to prędzej czy później przyjdzie ci go szukać w swoich czterech kątach. I możesz być więcej niż pewny, że twój mruczek zaskoczy cię swoją pomysłowością. Wiesz gdzie go szukać? Oto kocie kryjówki.

 

Ciasny, ale własny kąt

Szafy, szafki, szafeczki. Najlepiej ze świeżo upraną pościelą lub bielizną. Albo miękkimi swetrami. Szafy i komody to miejsca bardzo lubiane i często odwiedzane przez koty. Spotkasz tam swojego futrzaka nie raz albo też będzie próbował za wszelką cenę przedostać się do środka mebla. Nie ma się co dziwić - miękko, pachnąco i świeżo. Czego chcieć więcej? Warto pamiętać o tej kryjówce, bo łatwo zamknąć przez nieuwagę takiego puchatego gościa. Przyznajcie się, ilu z was się to zdarzyło?

Źródło: Fot. Instagram screen @smoothiethecat
 

 

Komu w drogę, temu kot w walizce!

Przed tobą podróż: wyjmujesz walizkę, otwierasz ją, odwracasz się dosłownie na moment, by za chwilę ujrzeć jeden z najbardziej rozczulających widoków. Twój ukochany mruczek siedzi już w środku walizki i patrzy ci w oczy, tak jakby chciał powiedzieć: zabierz mnie ze sobą! Jeśli jedzie z tobą, to ten obrazek z pewnością cię jedynie rozbawi, jeśli nie - co tu dużo mówić - serce pęka. I jak tu wyjeżdżać?

Źródło: Fot. Instagram screen @smoothiethecat
 

Zabawa w siatce

Jeśli już mowa o walizkach, to warto wspomnieć o kocim upodobaniu do wszelkiego rodzaju toreb, koszyków wiklinowych i siatek, także tych najzwyklejszych jednorazówek z supermarketu. To są kolejne miejsca, do których środka może wejść mruczek. A jeśli chodzi o jednorazowe siatki, to okazują się nie tylko kryjówką, ale też fantastycznym sposobem na zabawę. Chętny do akrobacji kot, widząc szeleszczącą reklamówkę, będzie się na nią rzucał, niczym na zdobycz, wpadając do środka i odpowiadając atakiem na każdy przejaw ruchu na zewnątrz. Ubaw gwarantowany!

Źródło: Cornstock / Thinkstock
 
 

Pudełeczko najwygodniejsze na świecie

Nieważne czy duże czy małe, czy się zmieści w nim cały, czy tylko jego głowa i przednie łapy. Mruczki uwielbiają wszelakiego rodzaju pudełka i kartony, do których mogą wskoczyć, schować się i odbyć krótką drzemkę. Każda taka kryjówka jest dla mruczka jak azyl, czuje się w nim przytulnie i bezpiecznie. A im mniejsze pudełeczko, tym lepsza zabawa - koty potrafią wyczyniać niemałe akrobacje, żeby tylko dostać się do środka. No sami popatrzcie!

 

Źródło: iStockphoto/Thinkstock

 

Jest daszek, jest przyjemność

Koty do spania i odpoczynku potrzebują małej, przytulnej przestrzeni, która zapewni im spokój i poczucie bezpieczeństwa. Dlatego też uwielbiają wszelakie miejsca, które posiadają daszek. Bardzo często pierwszą reakcją mruczka podczas pobytu w nieznanym mu dotąd mieszkaniu czy domu jest znalezienie właśnie zadaszonej, zamkniętej przestrzeni, w której może poczuć się bezpiecznie. Taką kryjówką może być miejscówka pod stołem, fotelem czy szafą. Takie zachowanie pokazuje też emocje czworonoga, co warto mieć na uwadze, kiedy na siłę próbujemy go stamtąd wyciągnąć. Kiedy poczuje się komfortowo, sam wyjdzie na zewnątrz. Nie wolno tego momentu przyspieszać, bo narazimy naszego mruczka na dodatkowy stres. A tego przecież nie chcemy, prawda?

 

Źródło: Shutterstock

 

Lodóweczko, powiedz przecie, co tam kryjesz

Jeśli któregoś dnia usłyszycie dziwne, trudne do zidentyfikowania dźwięki w swojej lodówce, to jest wielkie prawdopodobieństwo, że ostatnim razem gdy ją otwieraliście, wasz mruczek wskoczył do środka. Prawda jest bowiem taka, że otwarte drzwi jawią się dla kota jako największa szansa i pokusa jednocześnie. Zwłaszcza jeśli dodać do tego smakowite zapachy przekąsek wydobywające się z lodówki. Dlaczego miałby nie skorzystać?

Źródło: iStockphoto/Thinkstock
 

Umywalka jak wersalka

Spanie, kąpanie i picie w jednym, a latem dodatkowy chłodzik. Czy może być lepsza miejscówka? Nie zdziwcie się, gdy któregoś dnia rano zastaniecie swojego mruczka ucinającego sobie drzemkę w umywalce lub wannie.

Łóżko wielofunkcyjne

Kanapa czy też łóżko to jedno z tych miejsc, które jako pierwsze przeszukacie w poszukiwaniu kota. I tu nie dajcie się zwieść. To, że wasz ulubieniec nie leży na pierwszym planie sypialnianego łóżka, nie oznacza wcale, że go tam nie ma. Kot, gdy potrzebuje całkowitego spokoju, chętni umości się w komorze wewnętrznej łóżka, dokładnie tam, gdzie przechowujecie swoje miękkie podusie, kołdry i koce. Sprytny, prawda?

 

Ciepło, cieplej, najlepiej

Kiedyś koty uwielbiały przesiadywać na tzw. przypiecku. Dziś okupują kaloryfery lub kominki. W dobie sprzętów elektronicznych przybyło miejsc, w których te czworonożne piecuchy lubią spędzać czas: komputery, ładowarki, telewizory emitują ciepło, do którego lgną koty. O tym, jak ciepłolubne są te czworonogi, wie doskonale każdy właściciel mruczka. I nie zdziwcie się, jeśli wy nie jesteście w stanie dotknąć kaloryfera, bo jest tak gorący, podczas gdy wasz futrzak leży na nim od godziny w błogim śnie. Koty naprawdę kochają ciepełko!

Źródło: iStockphoto/Thinkstock

Wazon z niespodzianką

Wazony, doniczki, a nawet słoiki. Dla zwinnego kocura nie ma rzeczy niemożliwych. Koty uwielbiają zwijać się w kłębek, w ten sposób utrzymują właściwą temperaturę. Szukanie ciasnych zakątków to dla nich też sposób neutralizacji stresu lub po prostu... zabawa. Pamiętajcie zatem, że kryjówka waszego mruczka może być wszędzie.

 

Żarty żartami...

Większość tych sytuacji, w których możemy znaleźć kota, wydaje się być zabawnymi. Jednak to, kiedy i jaką kryjówkę ten czworonóg sobie wybiera, nie może pozostać dla właściciela bez znaczenia. Jeśli kot chowa się w miejsce bardzo odosobnione i niemalże niedostępne dla człowieka, daje sygnał, że naprawdę potrzebuje spokoju i ciszy. Ucieczka w miejsca zadaszone czy ciasne zakątki to także bardzo często przejaw strachu lub stresu, jaki twój ulubieniec może właśnie przeżywa. Zadaniem właściciela jest obserwowanie swojego mruczka w różnych sytuacjach i właściwe rozpoznanie jego potrzeb emocjonalnych. Kocie kryjówki mogą być tu znakomitymi wskazówkami. Warto także pamiętać, że przeganianie kota z danego miejsca czy też wyciąganie go na siłę z jego kryjówki nie jest najlepszym pomysłem - może tylko potęgować jego strach i stres lub zwyczajnie zdenerwować. Twój mruczek, gdy będzie gotowy, sam wyjdzie z ukrycia i wskoczy ci na kolana. Kot, tak jak i człowiek, ma czasami potrzebę odosobnienia, którą -  tak w pierwszym, jak i w drugim przypadku - należałoby uszanować.

Źródło: Fot. Instagram screen @smoothiethecat