Nie ważne czy jesteś leniwy, czy zapracowany. Czasami po prostu zapomina się o zmianie piasku w kuwecie. Na szczęście technologia godna XXI wieku dogoniła potrzeby miłośników kotów.
Źródło: Litter-Robot
Postawiony w toalecie Litter Robot może sprawiać wrażenie repliki statku kosmicznego, albo nowego gadżetu dla fanów „Gwiezdnych wojen”, ale nie dajcie się zwieść pozorom. To bardzo pomysłowe i funkcjonalne urządzenie, które wyręczy w brudnej robocie każdego, kto opiekuje się kotem. Szczególnie użyteczne może okazać się, kiedy musimy wyjechać, a nie mamy nikogo kto raz na kilka dni odwiedziłby koty i zmienił piasek.
Apollo 11? Nie to kuweta
Jak przystało na cud techniki Litter Robot pojawił się na rynku w 2000 roku. Obecnie sprzedawana wersja, Litter Robot II, została wypuszczona w 2006. Robot czuwa nad stanem umieszczonej wewnątrz kuwety. Kiedy kot opuszcza urządzenie, kuweta automatycznie usuwa nieczystości i wypełnia się świeżym piaskiem. Przy okazji specjalny filtr niweluje przykry zapach, a szuflada, w której zbierane są ekskrementy jest zabezpieczona przed psami. Niestety urządzenie nadaje się tylko dla kotów do 6 kilogramów. Większe po prostu się nie zmieszczą. A jeżeli mamy kocięta lżejsze niż 2 kilo będziemy musieli włączać czyszczenie ręcznie. Podobne funkcje oferuje konkurencyjny CatGenie, odsiewający nieczystości specjalnym sitkiem. Oba urządzenie kosztują około 300 dolarów.
A kiedy w portfelu pusto...
Tańszym substytutem może okazać się „The 21-Day Litter Box”, czyli z pozoru klasyczna kuweta która przez 3 tygodnie działa bez naszej ingerencji. Czujnik wykrywa kiedy kot opuszcza kuwetę i uruchamia specjalny grzebień zamiatający zawartość pojemnika. Urządzenie wysusza nieczystości i pochłania nieprzyjemne zapachy. Wbudowany ekran LCD pokazuje jak często koty korzystają z kuwety i pozwala na ustawienie czasu czyszczenia. Według zapewnień producenta zbiornik na piasek wystarcza na 21 dni jeżeli mamy jednego kota i na około dwóch tygodni, w przypadku dwóch kotów. Za taką kuwetę zapłacimy około 160 dolarów.
Pomimo wad Litter Robot i pokrewne urządzenia stały się na tyle popularne, że w Internecie powstały już fora i społeczności ich użytkowników. Na stronie www.litterbox-central.com użytkownicy dzielą się doświadczeniami i udzielają porad.
