Koty są lepszymi myśliwymi niż tygrysy

Wiele właścicieli kotów przyznaje, że ich zwierzaki mają instynkt drapieżcy. Mówią to nawet ci, których koty lubią być pieszczone na kolanach. Na podstawie badań przeprowadzonych przez naukowców możemy jedynie potwierdzić świetne zdolności łowieckie kotów. Koci eksperci zbadali, czy nasze domowe koty są tak dobre w polowaniu, jak na przykład lwy i tygrysy. Rzeczywistość pokazuje, że domowe kocury są nawet lepsze w swoim fachu niż ich więksi, egzotyczni kuzyni.

Źródło: Shutterstock

W badaniu zdolności łowieckich sprawdzono zachowania 100 kotów wyposażonych w aparaturę śledzącą GPS, w 3 środowiskach.

GPS pokazał w badaniu, że koty żyjące poza miastem przemierzają obszary o wielkości 15 boisk do piłki nożej, w tym lasy, pola, a to po to, by zwiększyć swoje szanse na upolowanie zdobyczy. Co ciekawe, mniejsze, rozpieszczone koty przeważnie bawią się swoją ofiarą, gdyż nie muszą jej jeść, by przetrwać, ponieważ otrzymują pożywienie od swoich właścicieli. Z kolei koty żyjące na farmach potrafią zabić mysz w 2 sekundy.

Eksperci badający koty umieścili na łapkach zwierząt specjalne czujniki, dzięki którym można było sprawdzić nacisk kota na podłoże. Okazało się, że koty bardzo rzadko prostują swoje kończyny podczas polowania – zupełnie jak tygrysy. Prawie zawsze pozostają w pozycji przyczajenia. Dzięki takiej pozycji koty są zwinne i nieuchwytne dla obserwatora i ofiary polowania.

Naukowcy twierdzą też, że metody polowania małych kotów oraz tygrysów i lwów są prawie nie do rozróżniania.

Wszystko to wskazuje na fakt, że domowe koty są równie mocarne w polowaniach, jak ich dzicy krewni lub nawet bardziej. Naukowcy twierdzą, że dzięki większej zwinności małe koty są lepszymi myśliwymi. 

Udomowione koty zachowały swój instynkt łowiecki, pomimo że najczęściej nie muszą polować, ponieważ są regularnie karmione. Jednak dzięki badaniu zobaczyć możemy, że koty nadal polują, (najczęściej w okolicach, gdzie jest dużo drzew) nawet 4 razy w tygodniu. Nadal są spotykane u kotów typowo łowieckie zachowania, jak na przykład potrząsanie martwą zdobyczą przed zjedzeniem, w celu zwiotczenia mięśni. Oprócz tego koty nie zostawiają żadnej cennej odżywczo części upolowanej zwierzyny, nawet kości. Co ciekawe, mięso jest głównym źródłem wody dla kota.

Ponieważ kocia karma zawiera obecnie dokładnie wszystkie składniki, których potrzebuje kot, bardzo prawdopodobne jest, że zwierzę zatraci swoje naturalne zdolności łowieckie – stwierdzają badacze.